Przymusowy odwyk odchodzi do lamusa
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 18.09.2018
Źródło: BL, Dziennik Gazeta Prawna, Rzeczpospolita
Koniec przymusowego leczenia alkoholików – nad likwidacją takiego rozwiązania pracują ministerstw sprawiedliwości i zdrowia. Pracownicy resortów twierdzą, że odwyk jest nie tylko drogi, ale i nieskuteczny.
- Przepisy miałyby wejść w życie jeszcze w tym roku. Sędziowie rodzinni zyskaliby czas na inne sprawy, a państwo zaoszczędziłoby na biegłych, których opinie w 2016 r. kosztowały ok. 11 mln zł. – relacjonuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jaka jest skuteczność przymusowego odwyku? - Aż 40 procent alkoholików skierowanych na przymusowe leczenie odwykowe w ogóle się na nie nie stawia - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Jak opisuje „Rzeczpospolita”, połowę z przyjętych osób (51 proc.) doprowadziła policja. Prawie jedna trzecia (30 proc.) przyjętych na obowiązkową terapię nie kończy jej. Połowa zobowiązanych do leczenia jest kierowana przez sądy wielokrotnie.
Zaledwie 2 proc. skierowanych, którzy ukończyli terapię na poziomie podstawowym, podjęło wysiłek poddania się elementom terapii na poziomie ponadpodstawowym.
Jaka jest skuteczność przymusowego odwyku? - Aż 40 procent alkoholików skierowanych na przymusowe leczenie odwykowe w ogóle się na nie nie stawia - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Jak opisuje „Rzeczpospolita”, połowę z przyjętych osób (51 proc.) doprowadziła policja. Prawie jedna trzecia (30 proc.) przyjętych na obowiązkową terapię nie kończy jej. Połowa zobowiązanych do leczenia jest kierowana przez sądy wielokrotnie.
Zaledwie 2 proc. skierowanych, którzy ukończyli terapię na poziomie podstawowym, podjęło wysiłek poddania się elementom terapii na poziomie ponadpodstawowym.