Psychiatria na rozdrożu – co dalej z centrami zdrowia psychicznego? ►
Mamy ogromną szansę zmienić system psychiatrii w Polsce, ale będzie to wymagało olbrzymiego wysiłku decydentów. W grze są trzy scenariusze – od najlepszego dla Polek i Polaków, poprzez pośredni, po całkiem passe, który funkcjonował od lat i zupełnie się nie sprawdził. Wkrótce dowiemy się, jaki model i na jakich zasadach będzie funkcjonował.
11 października w resorcie zdrowia odbędzie się spotkanie z wiceministrem zdrowia Wojciechem Koniecznym dotyczące przyszłości pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego oraz ostatecznego kształtu rozwiązań systemowych mających obowiązywać od 1 lipca 2025 r. – o tym rozmawiano w czasie sesji „Debata o zdrowiu psychicznym Polaków. Nowy model opieki nad pacjentem” podczas konferencji Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny w Warszawie. Uczestnikami panelu byli:
- Anna Depukat ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie,
- Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii,
- Marta Golbik, przewodnicząca sejmowej Komisji Zdrowia,
- Janusz Heitzman z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie,
- Maciej Karaszewski z Narodowego Funduszu Zdrowia,
- Joanna Michalak z Centrum Zdrowia Psychicznego w Poznaniu,
- Tomasz Rowiński ze Szkoły Głównej Handlowa w Warszawie oraz Think Thanku #SGH dla ochrony zdrowia.
Moderatorem była Marzena Sygut-Mirek, dyrektor działu dziennikarskiego Termedia.
Nagranie z sesji poniżej – pod wideo dalsza część tekstu.
Pilotaż jest pierwszą poważną próbą zreformowania psychiatrii po wielu latach niedofinansowania i zaniedbań. Informacje o planowanym zakończeniu programu 30 czerwca 2025 r. powinny skłaniać do podsumowań i integrowania zebranych danych oraz wielowymiarowej analizy, co pozwoli na skorygowanie go, nim zostanie wdrożony do systemu.
Jak podkreślił prof. Janusz Heitzman, zdrowie psychiczne Polek i Polaków nie będzie się poprawiać między innymi z powodu wymagań społecznych, z jakimi muszą się mierzyć. Mówił, że zdrowie psychiczne jest najważniejsze również w perspektywie zdrowia somatycznego, co zrozumiały społeczeństwa zachodnie, które znaczny odsetek swoich budżetów zdrowotnych przeznaczają na psychiatrię, na przykład Szwajcaria 16 proc., Niemcy 12 proc., natomiast Polska zaledwie 4,9 proc.
Konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii prof. Piotr Gałecki zwraca uwagę, że tegoroczna jesień będzie kluczowa, jeśli chodzi o decyzje dotyczące losów całej psychiatrii.
– Kończymy analizy danych zebranych w trakcie sześciu lat pilotażu. Mamy konsensus, że kwestie opieki środowiskowej nie są zagrożone oraz że musi być ona związana z odpowiedzialnością terytorialną za zdrowie Polek i Polaków – wyjaśnił.
– Wiemy, że nie poradzilibyśmy sobie z rosnącymi potrzebami dotyczącymi zdrowia psychicznego, gdyby nie centra zdrowia psychicznego – dodał prof. Janusz Heitzman.
– Wzrasta liczba niepełnosprawności z powodu zaburzeń psychicznych. Tylko w roku 2023 wydano około 1 400 000 zwolnień lekarskich psychiatrycznych, które opiewały na 26 000 000 dni, a liczba ta nieustanie przyrasta o mniej więcej 100 000 zwolnień rocznie – mówił.
Dr Tomasz Rowiński wskazał, że program jest skuteczny, co jednoznacznie wynika z zebranych danych.
– Porównując obszary objęte i nieobjęte pilotażem, wyraźnie widać, że tam, gdzie jest prowadzony, istotnie zmniejszyła się liczba zwolnień lekarskich, nawet o 4000 dni na 100 tys. mieszkańców, a także radykalnie obniżyła się liczba hospitalizacji. Ponadto ciężko chorzy mają zapewniony lepszy dostęp do leków, o czym świadczy kilkudziesięcioprocentowy wzrost wykupu recept zapewniających kontynuację terapii po hospitalizacji. Szacunkowe dane wskazują, że na zredukowaniu jedynie liczby zwolnień lekarskich, dzięki działaniom centrów zdrowia psychicznego, w perspektywie dwóch lat budżet zyskałby 0,5 mld zł oszczędności – tłumaczył.
– Jeśli chodzi o usługi publiczne w polskiej ochronie zdrowia, jesteśmy w takim momencie, który się już nie powtórzy. Mamy trzy możliwe scenariusze. Pierwszy zakłada, że sprawdzany model zostanie wdrożony w całej Polsce. Będzie to wymagało dużo pracy legislacyjnej w postaci zmian kilku rozporządzeń oraz co najmniej trzech ustaw. Ale jest do przeprowadzenia i jest optymalny, ponieważ dzięki analizom dotychczasowych efektów pilotażu znamy ryzyka i wiemy, jak poprowadzić zmianę. Drugi scenariusz zakłada kompromis, a trzeci powrót do starego systemu, który nie działa – podsumowował dr Tomasz Rowiński.
Przeczytaj także: „Co z pomocą psychologiczną dla niepełnoletnich?”