Rada Ochrony Pracy alarmuje: lekarze i pielęgniarki są zatrudniani na skandalicznych warunkach

Stan przestrzegania czasu pracy w placówkach ochrony zdrowia jest alarmujący - stwierdza Rada Ochrony Pracy. W przyjętym dziś stanowisku Rada postanowiła zwrócić się do ministra zdrowia o przedstawienie planu działań zmierzających do poprawy warunków pracy lekarzy i pielęgniarek.

Przewodnicząca Rady Izabela Mrzygłocka z PO mówi, że niedopuszczalne jest zatrudnianie lekarzy w ramach kilku umów o pracę w tych samych godzinach pracy. To jest po prostu nieuczciwość. Nie da się być w tym samym czasie w kilku miejscach i dobrze wykonywać pracę - przekonuje.

Wiceminister zdrowia Sławomir Neuman mówi Polskiemu Radiu, że ministerstwo zna problem i odniesie się do niego, gdy tylko otrzyma oficjalne stanowisko Rady Ochrony Pracy. Sławomir Neuman uważa jednak, że za organizację pracy lekarzy odpowiadają przede wszystkim osoby zarządzające szpitalami. -Minister oczekuje w tej sprawie większego zaangażowania dyrektorów szpitali, by nie dopuszczali do takich sytuacji, o których mówi Rada Ochrony Pracy. Neuman przekonuje, że kadra zarządzająca szpitalami najlepiej wie kto, gdzie i w jakich godzinach pracuje. Podkreśla też, że dla bezpieczeństwa szpitala ważne jest, żeby dać lekarzowi czas na sen - pisze