Grzegorz Bukała/Agencja Gazeta
Ratownicy protestują, a premier obiecuje podwyżki
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 05.09.2021
Źródło: RMF FM, TVN 24
Trwa ogólnopolski protest ratowników medycznych. Do pacjentów nie wyjeżdża około 25 proc. zespołów – Ratownicy otrzymają podwyżki, ale konieczne są jeszcze w tej sprawie konsultacje – zapowiedział w RMF FM premier Mateusz Morawiecki.
Premier na antenie RMF FM przyznał, że niepokoi go sytuacja w ratownictwie medycznym, dlatego zobowiązał ministra zdrowia do negocjacji i dialogu. – Rozmowy już się toczą. Brałem udział w jednej rundzie tych rozmów kilka miesięcy temu. Chcemy istotnych podwyżek nie tylko dla ratowników, ale też pielęgniarek, lekarzy i salowych – mówił Morawiecki.
Premier pytany o planowany na 11 września w stolicy duży strajk medyków stwierdził, że w sprawie wzrostu wynagrodzeń w ochronie zdrowia toczą się rozmowy. – Jest bardzo wielu lekarzy, którzy zarabiają już dzisiaj dużo, niektórzy bardzo dużo, ale ci, którzy nie zarabiają, powinni otrzymać podwyżki – dodał.
Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM zapytany, co rząd zrobi, aby ratownicy wrócili do pracy, stwierdził, że rozmowy na ten temat muszą się odbywać z obustronnym zrozumieniem.
Ratowników medycznych zastąpią żołnierze?
3 września w kraju niedobór karetek wyniósł ok. 25 proc. Ministerstwo Zdrowia opracowało procedury kryzysowe. – Korzystamy z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i tzw. karetek pozasystemowych – powiedział szef resortu zdrowia Adam Niedzielski w TVN 24.
Szczególnie trudna sytuacja była na Mazowszu, gdzie nie wyjechały 43 z 202 zakontraktowanych zespołów, z czego w samej Warszawie 38 z 80 (dane z 3 września). Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł zwrócił się do MON z prośbą o oddelegowanie od 2 do 16 września żołnierzy z kwalifikacjami ratownika medycznego lub pielęgniarek do zapewnienia obsady w 40 zespołach ratownictwa medycznego.
Ratownicy medyczni od miesięcy walczą o wyższe wynagrodzenia, nie zgadzają się też na wyjątkowo trudne warunki pracy. 1 września rozpoczęli ogólnopolski protest. Część z nich nie przyszła do pracy lub wzięła minimalną liczbę godzin podczas dyżurów. Ratownicy zapowiadają, że 11 września chcą wziąć udział w dużej manifestacji pracowników ochrony zdrowia, która ma się odbyć w stolicy.
Niedzielski zadeklarował, że w przyszłym tygodniu spotka się z protestującymi ratownikami. – Myślę, że po otrzymaniu wyceny osobodnia w karetce, bo tak była sformułowana prośba, będziemy starali się spotkać, porozmawiać i zweryfikować, na ile oczekiwania ratowników mają pokrycie w rzeczywistości – zapowiedział minister zdrowia.
Premier pytany o planowany na 11 września w stolicy duży strajk medyków stwierdził, że w sprawie wzrostu wynagrodzeń w ochronie zdrowia toczą się rozmowy. – Jest bardzo wielu lekarzy, którzy zarabiają już dzisiaj dużo, niektórzy bardzo dużo, ale ci, którzy nie zarabiają, powinni otrzymać podwyżki – dodał.
Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM zapytany, co rząd zrobi, aby ratownicy wrócili do pracy, stwierdził, że rozmowy na ten temat muszą się odbywać z obustronnym zrozumieniem.
Ratowników medycznych zastąpią żołnierze?
3 września w kraju niedobór karetek wyniósł ok. 25 proc. Ministerstwo Zdrowia opracowało procedury kryzysowe. – Korzystamy z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i tzw. karetek pozasystemowych – powiedział szef resortu zdrowia Adam Niedzielski w TVN 24.
Szczególnie trudna sytuacja była na Mazowszu, gdzie nie wyjechały 43 z 202 zakontraktowanych zespołów, z czego w samej Warszawie 38 z 80 (dane z 3 września). Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł zwrócił się do MON z prośbą o oddelegowanie od 2 do 16 września żołnierzy z kwalifikacjami ratownika medycznego lub pielęgniarek do zapewnienia obsady w 40 zespołach ratownictwa medycznego.
Ratownicy medyczni od miesięcy walczą o wyższe wynagrodzenia, nie zgadzają się też na wyjątkowo trudne warunki pracy. 1 września rozpoczęli ogólnopolski protest. Część z nich nie przyszła do pracy lub wzięła minimalną liczbę godzin podczas dyżurów. Ratownicy zapowiadają, że 11 września chcą wziąć udział w dużej manifestacji pracowników ochrony zdrowia, która ma się odbyć w stolicy.
Niedzielski zadeklarował, że w przyszłym tygodniu spotka się z protestującymi ratownikami. – Myślę, że po otrzymaniu wyceny osobodnia w karetce, bo tak była sformułowana prośba, będziemy starali się spotkać, porozmawiać i zweryfikować, na ile oczekiwania ratowników mają pokrycie w rzeczywistości – zapowiedział minister zdrowia.