Refundacja do decyzji NFZ

Udostępnij:
Czterdzieści tysięcy lekarzy od poniedziałku stawiać będzie na receptach pieczątki ''Refundacja do decyzji NFZ''. To protest przeciw narzucaniu im obowiązku sprawdzania poziomu refundacji przepisywanego leku. Premier Tusk grozi lekarzom konsekwencjami, nie precyzuje jednak na czym miałyby one polegać.
Protest organizuje z Ogólnopolski Związek Zawodowego Lekarzy i Porozumienia Zielonogórskiego. Organizacje lekarskie zaapelowały do premiera Donalda Tuska o pilne spotkanie. Pieczątka, którą stawiają lekarze z OZZL i PZ, nie powoduje nieważności recept; będą one refundowane na ogólnych zasadach. Prezes NFZ Jacek Paszkiewicz zaznaczył jednak, że jeżeli na recepcie nie będzie określony poziom refundacji, "aptekarz wyda lek za najwyższą odpłatnością".

Protest rozpoczął się już w pierwszy dzień nowego roku. W niedziele jednak pacjentów było niewiele, czynne były nieliczne apteki. Trudna na tej podstawie sprecyzować jaki będzie zakres protestu. Można jednak przewidywać, że przyjmie on duże rozmiary: media donoszą, o licznych kłopotach jakie mieli pacjenci z wykupem refundowanych leków.

Premier Donald Tusk komentując protest ostrzegał, że protestujących lekarzy czekać będą konsekwencje. Nie sprecyzował jakie. –Rząd tylko straszy – odpowiadał Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.