Archiwum

Rekonstrukcja jednej trzeciej głowy ►

Udostępnij:
O wirtualnym planowaniu operacji, które pozwoliło idealnie odtworzyć żuchwę pacjenta, „Menedżerowi Zdrowia” opowiada prof. Łukasz Krakowczyk z Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach.
Zespół specjalistów ze Szpitala św. Wincentego à Paulo w Gdyni – z dr. n. med. Sławomirem Piotrowskim, kierownikiem Oddziału Otolaryngologii, i dr. n. med. Dariuszem Nałęczem, wiceprezesem Szpitali Pomorskich, pod kierunkiem prof. dr. hab. Łukasza Krakowczyka z Kliniki Chirurgii Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach – przeprowadził pierwszą na Pomorzu operację rekonstrukcji dolnego piętra twarzy przy zastosowaniu innowacyjnej metody wirtualnego planowania. Dzięki temu możliwe było idealne wymierzenie i docięcie kości strzałkowej z podudzia, która została wykorzystana do odtworzenia ubytku całej żuchwy spowodowanego chorobą nowotworową.

O operację „Menedżer Zdrowia” pyta prof. Krakowczyk.

– Pacjent z gdyńskiego szpitala to 58-letni mężczyzna. Po operacji, która w innym ośrodku odbyła się dwa lata temu, doszło do powikłań. W rezultacie pacjentowi brakowało dolnego piętra twarzy, czyli mówiąc obrazowo – jednej trzeciej głowy – mówi prof. Łukasz Krakowczyk.

Wirtualne planowanie takich operacji pozwala na wykonanie szablonów zarówno do precyzyjnego wycięcia guza, jak i precyzyjnego ukształtowania nowej kości oraz umożliwia rekonstrukcję konkretnych części ciała w bardzo precyzyjny sposób, co wcześniej nie było możliwe. Taka operacja jest bardzo skomplikowana, wymagająca ogromnej precyzji, ale dzięki niej pacjent ma możliwość powrotu do normalnego życia.

– Wirtualne planowanie jest dedykowane do zabiegów kostnych, a więc używamy go, gdy rekonstruujemy żuchwę czy szczęki. Wysyłamy do informatyków tomografię komputerową głowy i szyi, tomografie podudzi czy bioder, a to w zależności od tego, jaką kość potrzebujemy do rekonstrukcji – mówi prof. Krakowczyk.

Dlaczego kość strzałkowa? – Odpowiada kształtowi i wielkości żuchwy. Jest cienka i długa, a odpowiednio pocięta pozwala odtworzyć kształt litery U, a więc kształt żuchwy – tłumaczy prof. Krakowczyk.

Najważniejsze, co podkreśla prof. Krakowczyk, jest przywrócenie pacjentowi możliwości normalnego funkcjonowania, ale i najzwyczajniej satysfakcji ze swojego wyglądu.

Prof. Krakowczyk opowiada również o czekających pacjenta etapach rehabilitacji, a także o operacjach dzieci, które od 9 lat wykonuje w Olsztynie, i o swoich doświadczeniach z podobnych operacji od lat przeprowadzanych w Centrum Onkologii w Gliwicach.

Wypowiedź eksperta do obejrzenia poniżej.



 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.