
Robert F. Kennedy Jr. jednak za szczepieniem
Tagi: | odra, Robert Kennedy Jr, szczepienia |
Amerykański sekretarz zdrowia Robert F. Kennedy Jr., który deklarował do tej pory, że nie wierzy w skuteczność szczepionek, przyznał, że najskuteczniejszym sposobem walki z odrą jest szczepienie. Takie oświadczenie opublikował po pogrzebie zmarłej na tę chorobę ośmiolatki. Wywołało to w USA sensację.
– Najskuteczniejszym sposobem zapobiegania rozprzestrzenianiu się odry jest szczepionka MMR (przeciw odrze, śwince i różyczce – red.) – stwierdził sekretarz zdrowia USA Robert F. Kennedy Jr. 6 kwietnia podczas pobytu w hrabstwie Gaines w Teksasie, gdzie odwiedzał rodziny dzieci, które zmarły niedawno na odrę.
Teksas ma największą liczbę zgłoszonych przypadków odry w całej Ameryce. Według Kennedy'ego aż 499 z 642 zanotowanych w 22 stanach przypadków miało miejsce w tym stanie. Sekretarz zdrowia dodał, że chce wesprzeć urzędników miejscowej służby zdrowia i dowiedzieć się, jak Departament Zdrowia „może być dla nich lepszym partnerem w kontrolowaniu rozprzestrzeniania się odry".
Słowa ministra wywołały niezadowolenie w środowisku antyszczepionkowców. Kilku jego prominentnych przedstawicieli skrytykowało Kennedy'ego na platformie X. „Sorry, ale głosowaliśmy za zakwestionowaniem (działań) medycznego establishmentu, a nie za ich powtarzaniem” – napisała jedna z przeciwniczek szczepień. „Nie ma usprawiedliwienia dla tego kiepsko sformułowanego oświadczenia” – czytamy we wpisie innej działaczki antyszczepionkowej.
Kennedy od lat wyrażał sceptycyzm wobec obowiązku szczepień. Obecny minister stał np. na czele antyszczepionkowej organizacji pozarządowej. W jednym z wywiadów w 2023 r. zaprzeczył, że szczepionka przeciwko odrze doprowadziła do spadku liczby zgonów.
Przed wprowadzeniem szczepionki przeciwko odrze w 1963 r. w USA co roku odnotowywano setki tysięcy zachorowań na tę chorobę. W ciągu dekady od wprowadzenia szczepionki liczba zachorowań w Stanach Zjednoczonych spadła z około 450 000 rocznie do mniej niż 50 000.
W 2000 r. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że odra została wyeliminowana ze Stanów Zjednoczonych. Ale jest ona tak zaraźliwa, że co najmniej 95 proc. populacji musi zostać zaszczepionej, aby zapobiec przenoszeniu. W USA wskaźnik szczepień spadł do 93 proc. – poniżej bezpiecznej granicy – wśród dzieci rozpoczynających naukę w szkole, a w niektórych częściach kraju spadł jeszcze bardziej.
Do tej pory łącznie szczepienia dzieci uratowały około 154 milionów osób w ciągu ostatnich 50 lat. W większości z nich to zasługa szczepionki przeciwko odrze, która uratowała więcej istnień ludzkich niż szczepionki przeciwko tężcowi, krztuścowi (kokluszowi) i gruźlicy razem wzięte.