Ruch antyszczepionkowy zyskał nowy argument
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 01.12.2014
Źródło: BL, Onet
We Włoszech władze badają sprawę serii śmierci osób, które przyjęły sczepionkę przeciw grypie. -Nie ma na razie danych, które świadczyłyby o tym, że szczepionki przeciw grypie były przyczyną śmierci kilkunastu osób - taką opinię wyraziła agencja włoskiego rządu do spraw leków Aifa.
Zapewnia też o tym producent szczepionki, firma Novartis.
-Według różnych źródeł, od czterech do jedenastu starszych osób zmarło wkrótce po przyjęciu szczepionki Fluad. We Włoszech wycofano dwie partie szczepionki, ale zarówno Aifa jak i Novartis podkreślają, że to działanie na wszelki wypadek i że do tej pory nie znaleziono związku między podaniem specyfiku a śmiercią. Novartis zaznacza, że szczepionka Fluad została wcześniej przetestowana na grupie 70 tysięcy osób, a w ciągu ostatnich kilkunastu lat na całym świecie podano 65 milionów dawek – pisze Onet.
W kilku regionach kraju, gdzie doszło do zgonów, wszczęto prokuratorskie śledztwa. Prowadzone są badania, które w ciągu kilku dni mają ustalić przyczyny śmierci.
Karabinierzy skonfiskowali dokumentację medyczną w ośrodkach zdrowia między innymi w Molise i na Sycylii.
-Według różnych źródeł, od czterech do jedenastu starszych osób zmarło wkrótce po przyjęciu szczepionki Fluad. We Włoszech wycofano dwie partie szczepionki, ale zarówno Aifa jak i Novartis podkreślają, że to działanie na wszelki wypadek i że do tej pory nie znaleziono związku między podaniem specyfiku a śmiercią. Novartis zaznacza, że szczepionka Fluad została wcześniej przetestowana na grupie 70 tysięcy osób, a w ciągu ostatnich kilkunastu lat na całym świecie podano 65 milionów dawek – pisze Onet.
W kilku regionach kraju, gdzie doszło do zgonów, wszczęto prokuratorskie śledztwa. Prowadzone są badania, które w ciągu kilku dni mają ustalić przyczyny śmierci.
Karabinierzy skonfiskowali dokumentację medyczną w ośrodkach zdrowia między innymi w Molise i na Sycylii.
