ŚDM w Krakowie: setki pacjentów odesłanych z kwitkiem, może zabraknąć krwi

Udostępnij:
W krakowskich szpitalach trwa akcja masowego odwoływania zabiegów planowanych w terminach, w którym odbyć się mają Światowe Dni Młodzieży. Przyczyna? Eksperci dopiero teraz zorientowali się, że gdyby podczas imprezy coś poszło nie tak: zabraknie krwi, bez której zabiegów przeprowadzić nie można.
- Mamy informację, że szpitale zmniejszają planowane liczby zabiegów na czas Światowych Dni Młodzieży. Są one przesuwane na później lub ich termin jest przyspieszany. Szpitale przede wszystkim muszą być dyspozycyjne, jeśli chodzi o bazę łóżek dla chorych – mówi w nieoficjalnej rozmowie z Wirtualną Polską pracownik Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie.

Dziennie w jednym szpitalu może zostać odwołanych nawet do 50 zabiegów. To nie tylko obowiązek zgłoszenia przez szpitale wolnych łóżek podczas ŚDM, ale także ryzyko, że w trakcie obchodów ŚDM zabraknie krwi. Podczas jednej trudniejszej operacji lekarze mogą zużyć nawet kilka litrów krwi dla jednego pacjenta.

Pacjenci, którzy na drugą połowę lipca mieli zaplanowaną operację, muszą liczyć się z jej odwołaniem. - Zmniejszamy liczbę planowych zabiegów i operacji. Przesuwamy te, które mogą poczekać. Staramy się w tej chwili planować je tak, by na czas trwania ŚDM przyjmować tylko ostre przypadki - mówi Wirtualnej Polsce zastępca dyrektora ds. lecznictwa Szpitala MSW w Krakowie dr Krzysztof Czarnobilski.

Wszystkie te działania związane są z przyjazdem niemal 2 milionów uczestników Światowych Dni Młodzieży. A co z pacjentami, którzy od kilku albo kilkunastu miesięcy czekają na operację? Będą musieli poczekać jeszcze dłużej.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.