Patryk Ogorzałek/Agencja Wyborcza.pl
Są problemy ze służbą zdrowia – prezes Kaczyński zapowiedział rozmowę z ministrem ►
– Czy ktoś powie, że ze służbą zdrowia jest świetnie? Obawiam się, że nikt, i ja też tego nie powiem. Trzeba to zmienić. Będę interweniował, będę rozmawiał na ten temat z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
4 września Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Stalowej Woli w województwie podkarpackim – podczas wizyty był pytany przez prezydenta miasta Lucjusza Nadbereżnego między innymi o ochronę zdrowia.
– Naprawdę nieustannie szukamy metod, żeby w Polsce problemy najbardziej zasadnicze rozwiązać – między innymi te dotyczące mieszkań i służby zdrowia. To są najważniejsze bolesne sprawy. Trzeba je rozwiązać – przyznał prezes Kaczyński.
– W służbie zdrowia naprawdę jest ogromny wzrost pieniędzy, ale czy ktoś tutaj, w sali, powie, że jest z nią świetnie? – zwrócił się do zebranych w Publicznej Szkole Podstawowej nr 3 im. Bohaterów Westerplatte w Stalowej Woli, jednocześnie odpowiadając na pytanie. – Obawiam się, że nikt, i ja też tego nie powiem – stwierdził.
– Znam ludzi, którzy z ciężką chorobą na szpitalnym oddziale ratunkowym czekali na pomoc 17 godzin. I nawet nie mogli leżeć, tylko musieli siedzieć, mając 40 stopni Celsjusza gorączki i sepsę. Bóg sprawił, że wyszli z tego żywi – mówił Kaczyński, dodając, że „takich przykładów jest dużo”.
– Trzeba to zmienić, to jest naprawdę nasze wielkie zadanie – stwierdził.
Polityk mówił też o kłopotach z obowiązującą od 1 lipca ustawą o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
– Wiem o tym, że są różne problemy z wypłacaniem ostatnich podwyżek. Podwyżki są, a pieniędzy nie ma. Będę interweniował zaraz po powrocie do Warszawy, do pracy, będę rozmawiał na ten temat z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim – zapowiedział.
Czy to oznacza zwolnienie szefa resortu, o którym w ostatnich dniach nieoficjalnie mówiło się w branży?
Fragment wystąpienia prezesa Kaczyńskiego do obejrzenia poniżej.
Przeczytaj także: „Lekarz może zarabiać 80 tys. miesięcznie, ale…”, „O naprawdę publicznej służbie zdrowia” i „Jarosław Kaczyński zapowiedział centralizację szpitali?”
– Naprawdę nieustannie szukamy metod, żeby w Polsce problemy najbardziej zasadnicze rozwiązać – między innymi te dotyczące mieszkań i służby zdrowia. To są najważniejsze bolesne sprawy. Trzeba je rozwiązać – przyznał prezes Kaczyński.
– W służbie zdrowia naprawdę jest ogromny wzrost pieniędzy, ale czy ktoś tutaj, w sali, powie, że jest z nią świetnie? – zwrócił się do zebranych w Publicznej Szkole Podstawowej nr 3 im. Bohaterów Westerplatte w Stalowej Woli, jednocześnie odpowiadając na pytanie. – Obawiam się, że nikt, i ja też tego nie powiem – stwierdził.
– Znam ludzi, którzy z ciężką chorobą na szpitalnym oddziale ratunkowym czekali na pomoc 17 godzin. I nawet nie mogli leżeć, tylko musieli siedzieć, mając 40 stopni Celsjusza gorączki i sepsę. Bóg sprawił, że wyszli z tego żywi – mówił Kaczyński, dodając, że „takich przykładów jest dużo”.
– Trzeba to zmienić, to jest naprawdę nasze wielkie zadanie – stwierdził.
Polityk mówił też o kłopotach z obowiązującą od 1 lipca ustawą o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
– Wiem o tym, że są różne problemy z wypłacaniem ostatnich podwyżek. Podwyżki są, a pieniędzy nie ma. Będę interweniował zaraz po powrocie do Warszawy, do pracy, będę rozmawiał na ten temat z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim – zapowiedział.
Czy to oznacza zwolnienie szefa resortu, o którym w ostatnich dniach nieoficjalnie mówiło się w branży?
Fragment wystąpienia prezesa Kaczyńskiego do obejrzenia poniżej.
Przeczytaj także: „Lekarz może zarabiać 80 tys. miesięcznie, ale…”, „O naprawdę publicznej służbie zdrowia” i „Jarosław Kaczyński zapowiedział centralizację szpitali?”
