Są wyniki kontroli sprawy prof Chazana
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 03.07.2014
Źródło: TOK FM/MK
Prof Chazan złamał prawo nie wskazując miejsca wykonania aborcji pacjentce w ciąży ze śmiertelną wadą płodu, wynika z raportu konsultanta krajowego przygotowanego dla resortu zdrowia. Ministerstwo zdrowia kieruje sprawę do prokuratury, a NFZ nakłada 50 tys. zł kary.
- Wyniki tego raportu zostały ujawnione najpierw mediom, a nie mnie - mówi prof Bogdan Chazan - Nie mogę jednak komentować czegoś, czego nie widziałem.
Natychmiastowego odwołania prof Chazana z zajmowanej funkcji dyrektora Szpitala Św. Rodziny w Warszawie domaga się SLD. Sprawa została nagłośniona kilka tygodni temu, kiedy nie doszło do aborcji w szpitalu kierowanym przez prof. Chazana mimo, że badania wykazały, że płód ma nieuleczalną wadę rozwojową i umrze po urodzeniu. Prof Chazan jest zdecydowanym przeciwnikiem aborcji i uważa, że medyczne wskazania do tego zabiegu nie istnieją.
Według interpretacji przepisów prawa jeśli w placówce nie dokonuje się aborcji, powinno wskazać się miejsce, w którym kobieta może przerwać ciążę. Prof Chazan tego nie zrobił.
Natychmiastowego odwołania prof Chazana z zajmowanej funkcji dyrektora Szpitala Św. Rodziny w Warszawie domaga się SLD. Sprawa została nagłośniona kilka tygodni temu, kiedy nie doszło do aborcji w szpitalu kierowanym przez prof. Chazana mimo, że badania wykazały, że płód ma nieuleczalną wadę rozwojową i umrze po urodzeniu. Prof Chazan jest zdecydowanym przeciwnikiem aborcji i uważa, że medyczne wskazania do tego zabiegu nie istnieją.
Według interpretacji przepisów prawa jeśli w placówce nie dokonuje się aborcji, powinno wskazać się miejsce, w którym kobieta może przerwać ciążę. Prof Chazan tego nie zrobił.