Sąd zmniejszył karę dla szpitala z 406 tysięcy złotych do... 40!

Udostępnij:
Śląski NFZ nałożył na Szpital Specjalistyczny nr 1 w Bytomiu karę w wysokości niemal 406 tysięcy złotych. Sąd zdecydował jednak, że katowicki NFZ był zbyt surowy i kara dla placówki powinna być dziesięciokrotnie mniejsza.
- Kontrola w szpitalu odbyła się wiosną 2014 roku. Pracownicy NFZ odkryli, że na ośmiu z dziewięciu działających w szpitalu oddziałach nie ma izolatek. Na większości brakuje toalet dostosowanych do potrzeb pacjentów niepełnosprawnych. Stanowiska intensywnej opieki medycznej na większości oddziałów znajdowały się w salach, w których pielęgniarki wcale nie miały możliwości stałej obserwacji pacjentów. Na dodatek stanowiska nie miały przyłącza próżni i sprężonego powietrza - gazów koniecznych do pracy respiratora. Brakowało pomp infuzyjnych. Na oddziale chorób zakaźnych w nocy nie było dyżurów pielęgniarskich, choć to jest wymagane. W budynku, gdzie oddział się mieści, nie było też RTG, a zestawy przeciwwstrząsowe nie zawierały kompletu leków - informuje katowicka "Gazeta Wyborcza".

Narodowy Fundusz Zdrowia zażądał usunięcia uchybień w ciągu trzech miesięcy i nałożył karę umowną na szpital w wysokości 406 tysięcy złotych. Ukarana placówka nie polemizowała z treścią wystąpienia pokontrolnego, ale zwróciła się o zmniejszenie kary. NFZ odmówił i sprawa trafiła do sądu. Jak informuje "Wyborcza", właśnie zapadł wyrok.

- Sąd dokładnie zapoznał się ze sprawą. Przyjęte jest w NFZ nakładanie w przypadku podobnych uchybień kary umownej w maksymalnym przewidzianym przez zapisy umowy wymiarze. Potem jednak szpitale proszą o obniżenie tej kary i zazwyczaj dyrektor oddziału wojewódzkiego NFZ przychyla się do ich próśb. Miarkuje karę, co oznacza znaczące jej obniżenie. Tymczasem bytomski szpital spotkał się z odmową. Sąd uznał, że poza sporem jest fakt, iż w szpitalu były poważne uchybienia. Niemniej innym placówkom w podobnych przypadkach kary były obniżane. Decyzja o utrzymaniu kary dla bytomskiego szpitala była arbitralna. Stąd wyrok o zmniejszeniu kary - wyjaśnia sędzia Krzysztof Zawała, rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach, o czym informuje "Wyborcza".

Zgodnie z wyrokiem kara ma być zmniejszona aż o 90 proc., czyli do kwoty 40,6 tys. zł.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.