Salomonowe rozwiązanie: syropki dozwolone od lat osiemnastu

Udostępnij:
Tabletki na katar, kaszel czy syropy bez recepty, ale zawierające m.in. pseudoefedrynę lub kodeinę, będą mogły kupić w aptece tylko osoby pełnoletnie. Takie regulacje chcą wprowadzić posłowie.
-Pseudoefedryna, dekstrometorfan i kodeina to składniki niektórych syropów, tabletek na kaszel i katar. Wielu młodych ludzi korzysta z powszechnej dostępności tych leków, by się odurzać. Domowymi sposobami wytwarzają z tych preparatów środki psychoaktywne, m.in. metaamfetaminę, której zażywanie może prowadzić do trwałych uszkodzeń mózgu – podaje PAP.

Posłowie chcą utrudnić te praktyki i zapowiadają wprowadzenie ograniczenia sprzedaży leków z pseudoefedryną, dekstrometorfanem i kodeiną. Byłyby dostępne w aptece tylko dla osób pełnoletnich - za okazaniem dowodu osobistego.

To tzw. salomonowe rozwiązanie. Poprzedni projekt restrykcji w handlu syropami na kaszel zakładał nałożenie na lekarzy obowiązku wypisywania recept na nie. Lekarze oczywiście zaprotestowali – to kolejny obowiązek biurokratyczny, strata czasu, którego dla pacjentów i tak im brak. Utrudnienie obrotu syropami wymogiem, by kupować je mogły wyłącznie osoby pełnoletnie wygląda na rozsądne. Bo też największą grupą, która kupuje syropy dla celów „wyskokowych” to niepełnoletni – tacy, którym (przynajmniej w teorii) kupić alkoholu nie wolno, za to pseudoefedrynę – tak.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.