Śląski NFZ grozi lekarzom: wysłano już 10 tysięcy listów

Udostępnij:
Śląski oddział NFZ wysyła listy, w których żąda, by lekarze przestali wypisywać recepty na leki refundowane.
Oburzeni są medycy, ale i pacjenci, dla których wykupienie pełnopłatnego leku jest często wydatkiem, na który sobie pozwolić nie mogą. Lekarze alarmują, że czują się zastraszani. Tłumaczą, że chcą tylko leczyć, a bez leków nie da się tego robić. NFZ wystosował 10 tysięcy takich listów, które trafiły do lekarzy o różnych specjalnościach, którzy nie podpisali aneksu do umowy z funduszem i nie wzięli na siebie odpowiedzialności za błędnie wypisywane recepty. - Najdziwniejsze jest to, że otrzymali je również np. psycholodzy, którzy nie wypisują recept - pisze "Fakt".

– Lekarz, który nie podpisał umowy indywidualnej, nie może wypisać recepty refundowanej ani sobie, rodzinie, ani komuś prywatnie, np. w niezakontraktowanym prywatnym gabinecie. Może wtedy wystawiać recepty tylko na 100 procent. Jeżeli podpisze umowę, wtedy może wystawiać we wspomnianych okolicznościach recepty refundowane – tłumaczy Jacek Kopocz, rzecznik NFZ.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.