Śląski patent na reformę Radziwiłła? Łączenie
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 02.02.2017
Źródło: BL, RMF FM
Chorzowskie Centrum Pediatrii i Onkologii zostanie włączone do Zespołu Szpitali Miejskich. Zdecydowali o tym radni Chorzowa. Ma to uratować lecznicę dla dorosłych, bo jeśli wejdzie w życie planowana ustawa o sieci szpitali, placówka straciłaby 14 milionów złotych i musiałaby zlikwidować kilka oddziałów.
To kolejny akt łączenia śląskich szpitali. Z analiz i prognoz finansowych wynika, że obydwie jednostki, już w formie połączonej, otrzymają te same pieniądze - podkreśla.
- Z decyzji radnych cieszą się pracownicy Zespołu Szpitali Miejskich, bo gdyby do połączenia nie doszło, placówka musiałaby zamknąć m.in. oddział hematologii, okulistyki i geriatrii. Przeciwni są natomiast pracownicy szpitala dziecięcego – podaje RMF FM.
Lekarze z pediatrii martwią się, że szpital, który przez lata pracował na swoją renomę, przestanie się rozwijać.
Wysiłki i ruchy przekształceniowe śląskich właścicieli szpitali są jak najbardziej zrozumiałe. Dlaczegóż bowiem nie mieliby walczyć o pieniądze dla swoich szpitali, skoro ustawa o sieci stwarza takie możliwości.
A skoro stwarza, skoro starczy dokonać fuzji by pieniędzy było więcej – to chyba coś z zapisami ustawy jest nie tak. Bo sam nasuwa się pomysł, w ramach województw połączyć wszystkie możliwe szpitale w jeden. Choćby taki zapis w praktyce miał pozostać wyłącznie na papierze – i tak się opłaci, bo taki szpital w całości do sieci wejdzie i ryczałt dostanie.
- Z decyzji radnych cieszą się pracownicy Zespołu Szpitali Miejskich, bo gdyby do połączenia nie doszło, placówka musiałaby zamknąć m.in. oddział hematologii, okulistyki i geriatrii. Przeciwni są natomiast pracownicy szpitala dziecięcego – podaje RMF FM.
Lekarze z pediatrii martwią się, że szpital, który przez lata pracował na swoją renomę, przestanie się rozwijać.
Wysiłki i ruchy przekształceniowe śląskich właścicieli szpitali są jak najbardziej zrozumiałe. Dlaczegóż bowiem nie mieliby walczyć o pieniądze dla swoich szpitali, skoro ustawa o sieci stwarza takie możliwości.
A skoro stwarza, skoro starczy dokonać fuzji by pieniędzy było więcej – to chyba coś z zapisami ustawy jest nie tak. Bo sam nasuwa się pomysł, w ramach województw połączyć wszystkie możliwe szpitale w jeden. Choćby taki zapis w praktyce miał pozostać wyłącznie na papierze – i tak się opłaci, bo taki szpital w całości do sieci wejdzie i ryczałt dostanie.
