Śmierć Jana Kulczyka. Nowe okoliczności

Udostępnij:
Zmarły w środę polski biznesmen, najbogatszy człowiek w naszym kraju Jan Kulczyk przechodził w szpitalu w Wiedniu nowatorskie badania nowotworowe. Według AFP przyczyną zgonu wcale nie musiał być zabieg kardiologiczny.
Jak pisze Wp.pl Jan Kulczyk był hospitalizowany w szpitalu publicznym AKH w Wiedniu (Allgemeinen Krankenhaus). Jak twierdzi jego znajomy przybył tam, aby przejść nowatorskie badania nowotworowe. Rok wcześniej Kulczyk został poddany w placówce w Nowym Jorku operacji raka prostaty. Na razie jednak to, czy badania w Wiedniu mogły stanowić przyczynę zgonu nie zostało potwierdzone przez rodzinę.

Jan Kulczyk od dłuższego czasu miał problemy zdrowotne - przyznaje w rozmowie z RMF FM jego przyjaciel - Waldemar Dąbrowski. Biznesmen pojechał do kliniki w Wiedniu na nieskomplikowany zabieg - wbrew wcześniejszym doniesieniom nie był on związany z kardiologią - dowiedziało się RMF FM.

Jan Kulczyk miał opuścić szpital w środę, z czego wynika, że zabieg miał być drobny. Jak powiedzieli jego współpracownicy - miał poumawiane spotkania w Warszawie.

Jan Kulczyk był najbardziej aktywnym na arenie międzynarodowej polskim biznesmenem. Działał w Europie, Afryce, Ameryce Południowej. W Afryce jego wizytówką był notowany na giełdzie w Londynie Ophir Energy, który specjalizuje się w poszukiwaniach węglowodorów na dnie morza.

Ostatnio Jan Kulczyk zajmował się głównie inwestycjami w branżach: energetyka, ropa naftowa i gaz, infrastruktura, nieruchomości.

Jak podaje WP.pl, w 2013 amerykańskie czasopismo "Forbes" umieściło Jana Kulczyka na 384. miejscu wśród najbogatszych ludzi świata, szacując jego majątek na 3,5 mld USD. Jest najwyżej uplasowanym Polakiem w rankingu światowych miliarderów.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.