Spada liczba aptek

W trzech województwach w Polsce w tym m. in. na Warmii i Mazurach maleje liczba punktów sprzedaży leków. Jak podaje IMS Poland w ostatnim roku w samym Olsztynie z 76 zostało 70 aptek.

Farmaceuci przyczynę spadku liczby aptek upatrują w dominacji dużych sieci, do których na Warmii i Mazurach należy już ponad 30% aptek. Duże sieci mogą taniej wręcz hurtowo kupować leki i pozwolić sobie na sprzedawanie niektórych nawet za symboliczną złotówkę, a także na reklamę, bilbordy, ulotki czy gazetki promocyjne. Dodatkowo jeżeli danej aptece sieciowej gorzej się wiedzie, to i tak cała sieć przynosi zyski. Co prawda nowa ustawa refundacyjna wprowadza stałe ceny na leki refundowane, a także zakazuje reklamy aptek, jednak zdaniem właścicieli małych aptek duże sieci i tak będą korzystały na kupowanych hurtowo i w miarę tanio sprzedawanych lekach nierefundowanych.

Innym problemem w tym rejonie jest także brak personelu. Techników farmaceutycznych kształcą olsztyńskie szkoły prywatne, które w miarę zapewniają dopływ kadr. Brakuje magistrów farmacji Najbliższe ośrodki kształcące farmaceutów to Gdańsk i od niedawna Bydgoszcz. Jednak na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim nie ma takiego kierunku.

Od dawna mówiło się, że aptek w Polsce jest za dużo. Prawdopodobnie rynek sam ureguluje tę sprawę.