Śpiączka po artroskopii warta dwa miliony złotych?
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 16.11.2015
Źródło: Gazeta Wrocławska/MK
Tagi: | śpiączka, odszkodowanie, szpital |
Mąż i rodzina kobiety, która po zabiegu artroskopii kolana zapadła w śpiączkę skarży szpital w Świdnicy na 2 mln zł odszkodowania oraz 9 tys. zł comiesięcznej renty. Placówka nie poczuwa się do zaniedbań.
Jak podaje Gazeta Wrocławska, 45-letnia kobieta od 8 lat jest śpiączce, a winnym takiego stanu rzeczy jest, zdaniem rodziny, właśnie szpital, który zaniedbał opiekę pooperacyjną, choć sam zabieg artroskopii kolana został wykonany prawidłowo.
- Pani Beata po zabiegu dwa razy straciła przytomność i za każdym razem, kiedy jej córka prosiła o interwencję pielęgniarkę, ograniczała się ona do otwarcia okna i podania tlenu. Za trzecim razem utrata przytomności skończyła się długą reanimacją. Doszło bowiem do zatorowości tętnicy płucnej. Kobieta zapadła w śpiączkę - mówi prawnik rodziny Maciej Kwiecień.
Postępowanie przeciw szpitalowi toczy się na drodze cywilnej, ponieważ początkowo rodzina nie myślała o wyciąganiu konsekwencji. Bardzo przeżywała stan matki i żony. Na razie Sąd Okręgowy przekazał dokumentację biegłym z Akademii Medycznej.
Szpital w całości odpiera zarzuty.
- Pani Beata po zabiegu dwa razy straciła przytomność i za każdym razem, kiedy jej córka prosiła o interwencję pielęgniarkę, ograniczała się ona do otwarcia okna i podania tlenu. Za trzecim razem utrata przytomności skończyła się długą reanimacją. Doszło bowiem do zatorowości tętnicy płucnej. Kobieta zapadła w śpiączkę - mówi prawnik rodziny Maciej Kwiecień.
Postępowanie przeciw szpitalowi toczy się na drodze cywilnej, ponieważ początkowo rodzina nie myślała o wyciąganiu konsekwencji. Bardzo przeżywała stan matki i żony. Na razie Sąd Okręgowy przekazał dokumentację biegłym z Akademii Medycznej.
Szpital w całości odpiera zarzuty.