Sukcesy polskich lekarzy w mijającym roku – gdzie byli pierwsi, jedyni
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 05.12.2013
Źródło: KG
Kończący się rok dla polskiej ochrony zdrowia nie był łatwy. Jak zawsze brakowało pieniędzy oraz nie obyło się bez systemowych potknięć i problemów. M.in z funkcjonowaniem nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej, zawirowań z systemu eWUŚ czy braku postępu w zapowiadanej decentralizacji NFZ. Jednak działy się też cuda, przełomy – za sprawą naszych lekarzy.
Niewątpliwym sukcesem polskich lekarzy był pierwszy w Polsce i pierwszy na świecie przeszczep twarzy, tzw. pilny, ze wskazań życiowych. Przeprowadził go zespół z Centrum Onkologii w Gliwicach, a pacjentem był 33-letni mężczyzna, który uległ wypadkowi w pracy. Chirurdzy nie mieli złudzeń, gdyby nie operacja nie przeżyłby, ponieważ obrażenia były bardzo rozległe. Mężczyzna nie mógłby normalnie oddychać i jeść. Nowatorski zabieg objął nie tylko rozległe powłoki twarzoczaszki, ale też szkielet górnego i środkowego piętra twarzy. Operacja trwała 27 godzin.
Możemy też być dumni z poznańskich chirurgów (pod kierunkiem prof. Witolda Szyftera), którzy przy współpracy ze specjalistami z austriackiej Kliniki Chirurgii Szczękowo-Twarzowej w Salzburgu, wykonali pierwszą w kraju operację rekonstrukcji krtani przy wykorzystaniu okostnej oraz fragmentu kości udowej chorego. Operacja, unikatowa także na świecie, trwała osiem godzin i uratowała życie pacjentowi choremu na raka krtani.
Sukcesem był też zabieg wszczepienia pozaustrojowej, pulsacyjnej protezy serca Religa Heart XT, potocznie nazwanej polskim sztucznym sercem 50-letniemu pacjentowi ze skrajną niewydolnością serca. Przeprowadził go zespół kardiochirurgów z Instytutu Kardiologii im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie-Aninie, pod kierunkiem dr med. Grzegorza Religi. Zoperowany mężczyzna dostał szansę doczekania na przeszczep serca od dawcy. A Polska dołączyła do elitarnego kręgu państw, które mają własne sztuczne serce.
Inną pierwszą i nowatorską operację w Polsce przeprowadzono w Bydgoszczy. Chirurdzy z bydgoskiego Szpitala Uniwersyteckiego wszczepili 33–letniemu mężczyźnie, z niesprawną ręką po złamaniu barku, nowoczesną endoprotezę stawu barkowego. Tytanowa endoproteza stawu barkowego pokryta azotkiem tytanu daje szansę na powrót do pełnej sprawności. Zbiegi tego typu przeprowadzali wcześniej Niemcy.
Możemy też być dumni z poznańskich chirurgów (pod kierunkiem prof. Witolda Szyftera), którzy przy współpracy ze specjalistami z austriackiej Kliniki Chirurgii Szczękowo-Twarzowej w Salzburgu, wykonali pierwszą w kraju operację rekonstrukcji krtani przy wykorzystaniu okostnej oraz fragmentu kości udowej chorego. Operacja, unikatowa także na świecie, trwała osiem godzin i uratowała życie pacjentowi choremu na raka krtani.
Sukcesem był też zabieg wszczepienia pozaustrojowej, pulsacyjnej protezy serca Religa Heart XT, potocznie nazwanej polskim sztucznym sercem 50-letniemu pacjentowi ze skrajną niewydolnością serca. Przeprowadził go zespół kardiochirurgów z Instytutu Kardiologii im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie-Aninie, pod kierunkiem dr med. Grzegorza Religi. Zoperowany mężczyzna dostał szansę doczekania na przeszczep serca od dawcy. A Polska dołączyła do elitarnego kręgu państw, które mają własne sztuczne serce.
Inną pierwszą i nowatorską operację w Polsce przeprowadzono w Bydgoszczy. Chirurdzy z bydgoskiego Szpitala Uniwersyteckiego wszczepili 33–letniemu mężczyźnie, z niesprawną ręką po złamaniu barku, nowoczesną endoprotezę stawu barkowego. Tytanowa endoproteza stawu barkowego pokryta azotkiem tytanu daje szansę na powrót do pełnej sprawności. Zbiegi tego typu przeprowadzali wcześniej Niemcy.