Szczeciński PiS pisze do prezesa NFZ
Redaktor: Janusz Maciejowski
Data: 07.08.2014
Źródło: JM
Szczeciński PiS uważa, że region jest dyskryminowany i otrzyma z NFZ za mało pieniędzy na finansowanie świadczeń zdrowotnych na rok 2015 w porównaniu do innych województw. Posłowie napisali w tej sprawie list do prezesa Funduszu – poinformowało Radio Szczecin.
Poseł Czesław Hoc, radny oraz kandydat PiS na prezydenta Szczecina Artur Szałabawka twierdzą, że taka sytuacja zwiększy czas oczekiwania pacjentów do specjalistów i wydłuży do nich kolejki . Ponadto pojawia się, zdaniem polityków, poważny problem, gdyż od przyszłego roku w ich regionie NFZ będzie opłacał transplantacje nerek i wątroby, a do tej pory robiło to ministerstwo z osobnej puli pieniędzy.
- Jeśli w Szczecinie w szpitalu na Arkońskiej mamy około 50 transplantacji wątroby, gdzie jeden zabieg kosztuje około 200 tysięcy złotych, to za same zabiegi transplantacji wątroby NFZ powinien zapłacić około 10 mln złotych - powiedział Hoc w Radiu Szczecin.
W przyszłym roku szczeciński oddział NFZ ma otrzymać 2,7 mld złotych. Pomimo że jest to o 6 mln zł więcej niż w roku ubiegłym, to jednak Zachodniopomorskie plasuje się na 11. miejscu spośród 14 województw pod względem finansowania.
Politycy napisali więc list do prezesa NFZ. Odpowiedzi jeszcze nie otrzymali.
No tak, a co będzie, gdy 12, 13 i 14 miejsce też poczują się dyskryminowane? Odpowiedź jest prosta, powstanie nowa dyscyplina sportowa – polityczne przedwyborcze listy przełajowe… albo jakoś tak.
- Jeśli w Szczecinie w szpitalu na Arkońskiej mamy około 50 transplantacji wątroby, gdzie jeden zabieg kosztuje około 200 tysięcy złotych, to za same zabiegi transplantacji wątroby NFZ powinien zapłacić około 10 mln złotych - powiedział Hoc w Radiu Szczecin.
W przyszłym roku szczeciński oddział NFZ ma otrzymać 2,7 mld złotych. Pomimo że jest to o 6 mln zł więcej niż w roku ubiegłym, to jednak Zachodniopomorskie plasuje się na 11. miejscu spośród 14 województw pod względem finansowania.
Politycy napisali więc list do prezesa NFZ. Odpowiedzi jeszcze nie otrzymali.
No tak, a co będzie, gdy 12, 13 i 14 miejsce też poczują się dyskryminowane? Odpowiedź jest prosta, powstanie nowa dyscyplina sportowa – polityczne przedwyborcze listy przełajowe… albo jakoś tak.
