Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Szczurek-Żelazko o poradniach psychologiczno-psychoterapeutycznych dla dzieci i młodzieży
- Wszystkie wojewódzkie oddziały Narodowego Fundusz Zdrowia ogłosiły konkursy, w których ma być wyłonione około 300 poradni psychologiczno-psychoterapeutycznych dla dzieci i młodzieży. Pierwsze takie placówki powinny zacząć działać od 1 kwietnia - zapowiada wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko.
Czy zainteresowanie konkursami jest duże?
- W niektórych regionach spore. Na Mazowszu wpłynęło kilkadziesiąt ofert odpowiada – przyznaje wiceminister Szczurek-Żelazko w rozmowie z Polską Agencją Prasową. - Chcemy, by pierwsze poradnie zaczęły działalność od 1 kwietnia i później systematycznie ich będzie przybywać – dodaje.
O sprawie informuje „Dziennik.pl” i Polska Agencja Prasowa.
Prof. Janas-Kozik w „Menedżerze Zdrowia” o reformie psychiatrii dziecięcej
- Ośrodki mają być pierwszym poziomem opieki, będą w nich pracować psycholodzy i psychoterapeuci oraz terapeuci środowiskowi. W nowych ośrodkach nie będzie psychiatrów, dzisiaj takich placówek nie ma - powiedziała prof. Małgorzata Janas-Kozik, pełnomocnik ministra zdrowia do spraw reformy w psychiatrii dzieci i młodzieży, w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” opublikowanej 18 lutego 2020 r. Placówki mają być pierwszym poziomem opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży, czyli czymś, czego dziś w systemie w ogóle nie ma.
- W ośrodkach zatrudnimy psychologów i psychoterapeutów i terapeutów środowiskowych dzieci i młodzieży. Nie będzie w nich psychiatrów dzieci i młodzieży. Dopiero, kiedy w ośrodkach, na tym poziomie opieki, nie uda się pomóc dziecku lub nastolatkowi, będzie on kierowany do dalszej pomocy, na drugi poziom. Ten poziom to opieka w środowisku pacjenta, bez konieczności pobytu w szpitalu, czyli poradnie zdrowia psychicznego z oddziałami dziennymi, rehabilitacyjnymi, hostelami. Drugi poziom już mamy – choć konieczne jest, aby został rozbudowany. Trzeci poziom to całodobowe oddziały szpitalne – mówi prof. Janas-Kozik. - W tej chwili w Polsce działają 34. To wystarczająca liczba – twierdzi ekspertka. Pełnomocnik ministra zdrowia przyznaje, że chce, aby leczenie – na ile to tylko możliwe – odbywało się w środowisku pacjenta.
Placówki otrzymają z Narodowego Funduszu Zdrowia w ramach ryczałtu w granicach 550 tys. zł rocznie. Rozliczenie następować będzie kwartalnie (za wyjątkiem roku 2020, gdy pierwszy okres rozliczeniowy trwa 6 miesięcy) na podstawie miesięcznej sprawozdawczości.
Przeczytaj także: „300 ośrodków środowiskowej opieki psychologicznej”, „Smutny obraz psychiatrii dzieci i młodzieży”, „Szumowski: Zastaliśmy w psychiatrii dziecięcej absolutną zapaść, teraz tę sytuację zmieniamy”, „Podpisano zmianę planu finansowego NFZ na 2020 r.” i „Prof. Janas-Kozik odpowiedzialna za reformę psychiatrii dzieci i młodzieży”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- W niektórych regionach spore. Na Mazowszu wpłynęło kilkadziesiąt ofert odpowiada – przyznaje wiceminister Szczurek-Żelazko w rozmowie z Polską Agencją Prasową. - Chcemy, by pierwsze poradnie zaczęły działalność od 1 kwietnia i później systematycznie ich będzie przybywać – dodaje.
O sprawie informuje „Dziennik.pl” i Polska Agencja Prasowa.
Prof. Janas-Kozik w „Menedżerze Zdrowia” o reformie psychiatrii dziecięcej
- Ośrodki mają być pierwszym poziomem opieki, będą w nich pracować psycholodzy i psychoterapeuci oraz terapeuci środowiskowi. W nowych ośrodkach nie będzie psychiatrów, dzisiaj takich placówek nie ma - powiedziała prof. Małgorzata Janas-Kozik, pełnomocnik ministra zdrowia do spraw reformy w psychiatrii dzieci i młodzieży, w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” opublikowanej 18 lutego 2020 r. Placówki mają być pierwszym poziomem opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży, czyli czymś, czego dziś w systemie w ogóle nie ma.
- W ośrodkach zatrudnimy psychologów i psychoterapeutów i terapeutów środowiskowych dzieci i młodzieży. Nie będzie w nich psychiatrów dzieci i młodzieży. Dopiero, kiedy w ośrodkach, na tym poziomie opieki, nie uda się pomóc dziecku lub nastolatkowi, będzie on kierowany do dalszej pomocy, na drugi poziom. Ten poziom to opieka w środowisku pacjenta, bez konieczności pobytu w szpitalu, czyli poradnie zdrowia psychicznego z oddziałami dziennymi, rehabilitacyjnymi, hostelami. Drugi poziom już mamy – choć konieczne jest, aby został rozbudowany. Trzeci poziom to całodobowe oddziały szpitalne – mówi prof. Janas-Kozik. - W tej chwili w Polsce działają 34. To wystarczająca liczba – twierdzi ekspertka. Pełnomocnik ministra zdrowia przyznaje, że chce, aby leczenie – na ile to tylko możliwe – odbywało się w środowisku pacjenta.
Placówki otrzymają z Narodowego Funduszu Zdrowia w ramach ryczałtu w granicach 550 tys. zł rocznie. Rozliczenie następować będzie kwartalnie (za wyjątkiem roku 2020, gdy pierwszy okres rozliczeniowy trwa 6 miesięcy) na podstawie miesięcznej sprawozdawczości.
Przeczytaj także: „300 ośrodków środowiskowej opieki psychologicznej”, „Smutny obraz psychiatrii dzieci i młodzieży”, „Szumowski: Zastaliśmy w psychiatrii dziecięcej absolutną zapaść, teraz tę sytuację zmieniamy”, „Podpisano zmianę planu finansowego NFZ na 2020 r.” i „Prof. Janas-Kozik odpowiedzialna za reformę psychiatrii dzieci i młodzieży”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
