Szpital w Chojnicach zainwestował 175 tys. zł. w mikroskop
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 14.09.2010
Nowoczesny mikroskop do przeprowadzania precyzyjnych operacji laryngologicznych kupił chojnicki Szpital Specjalistyczny.
Źródło: Dziennik Bałtycki
Wbłyskach fleszy fotoreporterów w czwartek przeprowadzona została pierwsza operacja. Doktor Tomasz Gospodarek, ordynator otolaryngologii, zajął się uchem 15-letniego chłopca, który cierpiał na jego zapalenie. Operacja była konieczna ze względu na zaawansowanie choroby.
Mikroskop - cacko kosztował 175 tysięcy złotych i jak na razie placówka w Chojnicach posiada go jako jedyna na Pomorzu.
-I tak cena jest niższa o 40 tysięcy złotych od rynkowej - nie kryje zadowolenia doktor Gospodarek. - Taką cenę zaproponowała nam firma, która wygrała przetarg - tłumaczy niższe koszty Maria Nieżorawska, dyrektor finansowy szpitala.
Mikroskop nie tylko pozwoli na przeprowadzenie mało inwazyjnego zabiegu czy operacji, ale też ich przebieg można obserwować na ekranie. Można również zarejestrować obraz.
- Czasem pacjenci twierdzą, że podczas operacji nie wszystko poszło zgodnie z planem. Tutaj wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane poprzez odtworzenie im nagrania. Dodatkowym atutem tego urządzenia jest fakt, że asystent operującego może przebieg zabiegu obserwować poprzez drugi okular - dodaje ordynator, doktor Tomasz Gospodarek. Dzięki mikroskopowi będą przeprowadzane też operacje krtani. Dotychczas pacjenci z nowotworem szpital opuszczali z dziurą w szyi.
- Teraz nie będziemy musieli kroić krtani - mówi ordynator. - Pacjent po dwóch dniach od operacji będzie mógł iść do domu. Będzie miał lekką chrypkę, która zniknie po czasie.
Wbłyskach fleszy fotoreporterów w czwartek przeprowadzona została pierwsza operacja. Doktor Tomasz Gospodarek, ordynator otolaryngologii, zajął się uchem 15-letniego chłopca, który cierpiał na jego zapalenie. Operacja była konieczna ze względu na zaawansowanie choroby.
Mikroskop - cacko kosztował 175 tysięcy złotych i jak na razie placówka w Chojnicach posiada go jako jedyna na Pomorzu.
-I tak cena jest niższa o 40 tysięcy złotych od rynkowej - nie kryje zadowolenia doktor Gospodarek. - Taką cenę zaproponowała nam firma, która wygrała przetarg - tłumaczy niższe koszty Maria Nieżorawska, dyrektor finansowy szpitala.
Mikroskop nie tylko pozwoli na przeprowadzenie mało inwazyjnego zabiegu czy operacji, ale też ich przebieg można obserwować na ekranie. Można również zarejestrować obraz.
- Czasem pacjenci twierdzą, że podczas operacji nie wszystko poszło zgodnie z planem. Tutaj wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane poprzez odtworzenie im nagrania. Dodatkowym atutem tego urządzenia jest fakt, że asystent operującego może przebieg zabiegu obserwować poprzez drugi okular - dodaje ordynator, doktor Tomasz Gospodarek. Dzięki mikroskopowi będą przeprowadzane też operacje krtani. Dotychczas pacjenci z nowotworem szpital opuszczali z dziurą w szyi.
- Teraz nie będziemy musieli kroić krtani - mówi ordynator. - Pacjent po dwóch dniach od operacji będzie mógł iść do domu. Będzie miał lekką chrypkę, która zniknie po czasie.
