Szpitale szykują dodatkowe pieniądze na 12 listopada

Udostępnij:
Choć 12 listopada placówki medyczne mają pracować zgodnie z harmonogramem, pracownikom będą musiały zapłacić jak za dzień świąteczny. Lekarze zastanawiają się, skąd ich pracodawcy wezmą na to pieniądze, skoro wielu wciąż nie wypłaciło im podwyżek, które mieli dostać w lipcu.
- Senatorowie wprowadzili w piątek do ustawy o ustanowieniu święta narodowego z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej poprawkę, zgodnie z którą wolne będą mieć pracownicy handlu, ale na analogiczne zapisy dotyczące służby zdrowia się nie zgodzili – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.

Z jednej strony nie powinno być to problemem – placówki medyczne pracują bowiem w systemie 24-godzinnym i ich pracownicy są przyzwyczajeni do pracy w nocy czy święta. Wtedy jednak nie są przeprowadzane w szpitalach planowe zabiegi, nie są czynne przychodnie. A tu mamy dzień niby świąteczny, ale z normalnym grafikiem. Czyli do pracy przyjdzie zdecydowanie więcej osób niż w święto.

– To kolejne pieniądze, które trzeba będzie zabrać z budżetu na leczenie pacjentów – mówi Jarosław Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali. Zwraca uwagę, że taki dzień jest o ok. 50 proc. droższy od zwykłego. – Liczymy się też z tym, że będzie mniej pacjentów, więc produktywność będzie mniejsza, a to może wpłynąć na wykonanie ryczałtu. Na pewno negatywnie odbije się to na budżecie szpitali i wyniku finansowym – dodaje.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.