Marcin Stępień/Agencja Gazeta
Szumowski: Chciałbym, żeby testów było znacznie więcej
Tagi: | Łukasz Szumowski, koronawirus |
Czy minister zdrowia Łukasz Szumowski ma sobie coś do zarzucenia w sprawie przygotowania Polski na epidemię? - Może za mało apeluję do lekarzy, żeby się testowali, wskazując im, że zawsze mogą to zrobić, bo przecież możliwości są. Bardzo bym chciał, żeby testów było znacznie więcej – odpowiada minister zdrowia Łukasz Szumowski.
- W styczniu był raport Agencji Wywiadu ostrzegający przed epidemią, a w marcu premier mówił, że od miesięcy przygotowywaliśmy się na epidemię – przypomina „Rzeczpospolita” i pyta ministra zdrowia, czy to potwierdza. Szumowski przyznaje, że bazowano na opiniach ekspertów.
- Światowa Organizacja Zdrowia, Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób czy Centrum Kontroli i Prewencji Chorób z USA wskazywały, że ryzyko epidemii w Europie jest niskie, a nawet znikome. Trudno wiedzieć więcej od ekspertów. Ale to nie znaczy, że się nie przygotowywaliśmy. Dokładny raport z naszych przygotowań prezentowałem w Sejmie. Jeżeli dziś nie mamy skali kilkuset tysięcy zachorowań, jeżeli lekarze nie muszą wybierać między życiem i śmiercią, to znaczy, że się przygotowaliśmy. Dane nas weryfikują. W porównaniu z innymi krajami wypadamy dobrze – wyjaśnia Łukasz Szumowski.
Czy minister ma sobie coś do zarzucenia?
- Każdy z nas może sobie pewnie wiele zarzucić. Może za mało apeluję do lekarzy, żeby się testowali, wskazując im, że zawsze mogą to zrobić, bo przecież możliwości są. Bardzo bym chciał żeby testów było znacznie więcej – odpowiada „Rzeczpospolitej” prof. Szumowski.
Przeczytaj także: „Prof. Flisiak: Tnąc krzywą epidemiczną u podstawy, nie dostrzeżemy szczytu zachorowań”, „Szumowski o cotygodniowym testowaniu medyków”, „Prof. Simon: Nie jesteśmy przygotowani na COVID-19”, „Prezes Matyja krytykuje rozporządzenia ministra zdrowia i Rady Ministrów” i „Bukiel: 16,7 tys. zł lekarz pracujący w jednym miejscu powinien otrzymywać także po epidemii”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- Światowa Organizacja Zdrowia, Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób czy Centrum Kontroli i Prewencji Chorób z USA wskazywały, że ryzyko epidemii w Europie jest niskie, a nawet znikome. Trudno wiedzieć więcej od ekspertów. Ale to nie znaczy, że się nie przygotowywaliśmy. Dokładny raport z naszych przygotowań prezentowałem w Sejmie. Jeżeli dziś nie mamy skali kilkuset tysięcy zachorowań, jeżeli lekarze nie muszą wybierać między życiem i śmiercią, to znaczy, że się przygotowaliśmy. Dane nas weryfikują. W porównaniu z innymi krajami wypadamy dobrze – wyjaśnia Łukasz Szumowski.
Czy minister ma sobie coś do zarzucenia?
- Każdy z nas może sobie pewnie wiele zarzucić. Może za mało apeluję do lekarzy, żeby się testowali, wskazując im, że zawsze mogą to zrobić, bo przecież możliwości są. Bardzo bym chciał żeby testów było znacznie więcej – odpowiada „Rzeczpospolitej” prof. Szumowski.
Przeczytaj także: „Prof. Flisiak: Tnąc krzywą epidemiczną u podstawy, nie dostrzeżemy szczytu zachorowań”, „Szumowski o cotygodniowym testowaniu medyków”, „Prof. Simon: Nie jesteśmy przygotowani na COVID-19”, „Prezes Matyja krytykuje rozporządzenia ministra zdrowia i Rady Ministrów” i „Bukiel: 16,7 tys. zł lekarz pracujący w jednym miejscu powinien otrzymywać także po epidemii”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.