Centrum e-Zdrowia
To podstawowa opieka zdrowotna stara się łatać niedostatki systemu
Autor: Krystian Lurka
Data: 02.11.2020
Tagi: | Tomasz Zieliński |
– System testowania nie działa, sanepidy nie funkcjonują tak jak powinny, szpitale są zapchane, koordynatorzy przy wojewodach są nieosiągalni – wszelkie niedostatki stara się łatać podstawowa opieka zdrowotna, a dowiedziałem się od Narodowego Funduszu Zdrowia, że to ja jako przedstawiciel POZ jestem tym złym – mniej robię, a więcej dostaję – komentuje Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego, w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”.
Ekspert odnosi się do komunikatu Narodowego Funduszu Zdrowia.
– Z powodu epidemii znacząco zmniejszyła się liczba porad w podstawowej opiece zdrowotnej, co doprowadziło do pogorszenia dostępności do świadczeń. Nie wpłynęło to jednak na obniżenie wynagrodzenia – co więcej, lekarze otrzymali i otrzymują dodatkowe pieniądze na udzielanie pomocy związanej z wykrywaniem i leczeniem COVID-19 – informuje Narodowy Fundusz Zdrowia.
Wiceprezes Zieliński podkreśla, że podstawowa opieka zdrowotna nieprzerwanie pracuje, a ograniczenie wykonywanych w POZ świadczeń było i jest najmniejsze w systemie.
– Płatnik o tym doskonale wie i świadomie robi olbrzymie świństwo, obrażając nasze środowisko – ocenia Zieliński i dodaje, że nieudolni ludzie próbują takich metod wtedy, kiedy brakuje im merytorycznych argumentów. – Zastanawiam się, czy minister zdrowia Adam Niedzielski zmienił zdanie i nagle stwierdził, że POZ nie jest już ważny w systemie ochrony zdrowia, czy też byli współpracownicy ministra z czasów, kiedy był w NFZ, podkładają mu świnię i chcą doprowadzić system ochrony zdrowia do zapaści – komentuje Zieliński.
Przeczytaj także: „Mniej robiliście, więcej dostaliście” i „Nie podpisujcie aneksów do umów”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
– Z powodu epidemii znacząco zmniejszyła się liczba porad w podstawowej opiece zdrowotnej, co doprowadziło do pogorszenia dostępności do świadczeń. Nie wpłynęło to jednak na obniżenie wynagrodzenia – co więcej, lekarze otrzymali i otrzymują dodatkowe pieniądze na udzielanie pomocy związanej z wykrywaniem i leczeniem COVID-19 – informuje Narodowy Fundusz Zdrowia.
Wiceprezes Zieliński podkreśla, że podstawowa opieka zdrowotna nieprzerwanie pracuje, a ograniczenie wykonywanych w POZ świadczeń było i jest najmniejsze w systemie.
– Płatnik o tym doskonale wie i świadomie robi olbrzymie świństwo, obrażając nasze środowisko – ocenia Zieliński i dodaje, że nieudolni ludzie próbują takich metod wtedy, kiedy brakuje im merytorycznych argumentów. – Zastanawiam się, czy minister zdrowia Adam Niedzielski zmienił zdanie i nagle stwierdził, że POZ nie jest już ważny w systemie ochrony zdrowia, czy też byli współpracownicy ministra z czasów, kiedy był w NFZ, podkładają mu świnię i chcą doprowadzić system ochrony zdrowia do zapaści – komentuje Zieliński.
Przeczytaj także: „Mniej robiliście, więcej dostaliście” i „Nie podpisujcie aneksów do umów”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.