Tombarkiewicz: Pacjent będzie mógł powiedzieć, że ratownik, który nie uśmierza bólu, łamie rozporządzenie
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 28.02.2018
Źródło: KL, Polska Agencja Prasowa
| Tagi: | Marek Tombarkiewicz, ratownictwo, ratownik |
Medyczne zespoły ratunkowe nie podejmują leczenia bólu u ponad 80 procent pacjentów po urazach. Co na to resort? Wiceminister Tombarkiewicz przyznał, że sytuacja poprawi się, bo wiosną tego roku wejdzie w życie rozporządzenie do znowelizowanej w 2017 r. ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.
- Tombarkiewicz zapowiedział, że wiosną tego roku wejdzie w życie rozporządzenie do znowelizowanej w 2017 r. ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, które będzie nakazywać profesjonalistom medycznym wykonanie konkretnych czynności w zakresie oceny natężenia bólu i leczenia go - poinformowała Polska Agencja Prasowa i zacytowała wiceministra: - Zgodnie ze znowelizowaną ustawą każdy pacjent ma prawo do skutecznego leczenia bólu bez względu na jego źródło, na wiek pacjenta i miejsce pobytu.
- Według mnie żadne rozporządzenie nie powinno być już potrzebne, ponieważ każdy z nas - lekarz, pielęgniarka, ratownik medyczny - powinien mieć w sobie na tyle empatii, aby jeżeli ktoś cierpi, pomóc mu w cierpieniu. Ale skoro mamy takie podejście w środowisku, jakie mamy, zdecydowaliśmy się najpierw zmienić ustawę, a teraz wprowadzić rozporządzenie - stwierdził Tombarkiewicz i dodał, że każdy pacjent będzie mógł powiedzieć, że lekarz czy ratownik, który nie podejmuje działań mających na celu skuteczne uśmierzenie bólu, łamie rozporządzenie ministra zdrowia.
Wiceminister podkreślił, że rozporządzenie będzie dotyczyć również leczenia bólu przez zespoły ratownictwa medycznego. Będzie ono jasno wskazywać, że w ramach czynności przedszpitalnych ratownik medyczny musi wykonać minimum dwie czynności: ocenić natężenie bólu w jedenastostopniowej skali od 0 do 10 oraz podać pierwszą dawkę jednego z sześciu leków przeciwbólowych, które mają do dyspozycji zespołu ratownictwa medycznego.
W najbliższych dniach projekt rozporządzenia będzie oddany do konsultacji zewnętrznych i powinien wejść w życie wiosną 2018 roku.
Przeczytaj także: "80 procent rannych jedzie z bólem aż do szpitala".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- Według mnie żadne rozporządzenie nie powinno być już potrzebne, ponieważ każdy z nas - lekarz, pielęgniarka, ratownik medyczny - powinien mieć w sobie na tyle empatii, aby jeżeli ktoś cierpi, pomóc mu w cierpieniu. Ale skoro mamy takie podejście w środowisku, jakie mamy, zdecydowaliśmy się najpierw zmienić ustawę, a teraz wprowadzić rozporządzenie - stwierdził Tombarkiewicz i dodał, że każdy pacjent będzie mógł powiedzieć, że lekarz czy ratownik, który nie podejmuje działań mających na celu skuteczne uśmierzenie bólu, łamie rozporządzenie ministra zdrowia.
Wiceminister podkreślił, że rozporządzenie będzie dotyczyć również leczenia bólu przez zespoły ratownictwa medycznego. Będzie ono jasno wskazywać, że w ramach czynności przedszpitalnych ratownik medyczny musi wykonać minimum dwie czynności: ocenić natężenie bólu w jedenastostopniowej skali od 0 do 10 oraz podać pierwszą dawkę jednego z sześciu leków przeciwbólowych, które mają do dyspozycji zespołu ratownictwa medycznego.
W najbliższych dniach projekt rozporządzenia będzie oddany do konsultacji zewnętrznych i powinien wejść w życie wiosną 2018 roku.
Przeczytaj także: "80 procent rannych jedzie z bólem aż do szpitala".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
