Trwa głodówka Artura Bramory o pieniądze dla zakładów opiekuńczych

Trwa protest Artura Bramory z Ruchu Palikota. Dołączył do niego Oktawian Kolenda z Łodzi, członek SLD i działacz Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej.

Poseł głoduje w ośrodku preadopcyjnym przy ul. Czecha. Robi to W obronie dzieci z 11 działających w Polsce zakładów opiekuńczo-leczniczych i ośrodków pielęgnacyjno-leczniczych. Żąda nowych zasad finansowaniatakich placówek, bo - jak twierdzi - te obecne nie pozwalają na zapewnienie maluchom potrzebnej opieki.

-Napisał w tej sprawie list do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Zapowiadał, że jeśli resort sprawy nie rozwiąże, rozpocznie protest głodowy.Zgodnie z zapowiedzią zaczął go w poniedziałek - pisze "Gazeta Wyborcza".

Teraz dołączył do niego Oktawian Kolenda z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej, w której głównym koordynatorem jest Piotr Ikonowicz. Ostatnio kancelaria zasłynęła z obrony lokatorki z Warszawy przed eksmisją.- Arłukowicz jest lekarzem i wie, ile wytrzyma człowiek, który tylko pije wodę - mówił wczoraj Bramora. Choć już w poniedziałek dostał z Ministerstwa odpowiedź, protestu nie przerwał.