W Poznaniu powstało Centrum Symulacji Medycznej
Redaktor: Agnieszka Katrynicz
Data: 26.10.2010
Źródło: Polska Głos Wielkopolski
W tym tygodniu w Poznaniu zostanie otwarte najnowocześniejsze w Polsce Centrum Symulacji Medycznej. Placówka będzie częścią Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
– Piloci już od dawna nie siadają za sterami bez wcześniejszych ćwiczeń na symulatorach lotów – mówi dr Łukasz Gasiorowski z sekcji Symulacji Medycznej. – Studenci medycyny będą mieli okazję zmierzyć się z sytuacjami, które na co dzień nie występują.
Najistotniejszą częścią całej symulacji będzie późniejsza analiza postępowania z chorym przeprowadzona przez specjalnie wyszkolonego instruktora. Szkoleniem zająć się mają dwaj lekarze – wspomniany już dr Gąsior owski z Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii oraz Amerykanin polskiego pochodzenia – dr Michael Czekajło z Virginia Commonwealth University w Richmond, USA, który w Poznaniu spędzi najbliższy rok.
– Czegoś takiego wcześniej w Polsce nie było – mówi dr Gąsiorowski. – Lekarze w czasie symulacji będą mieli do czynienia z fantomem, który będzie krwawił podczas wkłuwania się w żyłę, wymiotował i krzyczał.
Program komputerowy, z którym sprzężone są dwa fantomy (odtworzone bardzo dokładnie modele ludzkiego ciała) będzie mógł wygenerować dowolną chorobę, z którą przyszły lekarz będzie musiał sobie poradzić. Wszystko to zostało stworzone po to, aby później – z prawdziwymi pacjentami – nie popełnić błędów i sprawniej im pomóc.
Na razie w centrum powstaną dwa laboratoria symulacyjne. W każdej z sal będą znajdować się kamery z możliwością nagrywania obrazu i dźwięku oraz monitory służące pokazywaniu czynności życiowych pacjenta oraz zdjęć rentgenowskich. Całość kosztowała 1,5 mln zł.
Najistotniejszą częścią całej symulacji będzie późniejsza analiza postępowania z chorym przeprowadzona przez specjalnie wyszkolonego instruktora. Szkoleniem zająć się mają dwaj lekarze – wspomniany już dr Gąsior owski z Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii oraz Amerykanin polskiego pochodzenia – dr Michael Czekajło z Virginia Commonwealth University w Richmond, USA, który w Poznaniu spędzi najbliższy rok.
– Czegoś takiego wcześniej w Polsce nie było – mówi dr Gąsiorowski. – Lekarze w czasie symulacji będą mieli do czynienia z fantomem, który będzie krwawił podczas wkłuwania się w żyłę, wymiotował i krzyczał.
Program komputerowy, z którym sprzężone są dwa fantomy (odtworzone bardzo dokładnie modele ludzkiego ciała) będzie mógł wygenerować dowolną chorobę, z którą przyszły lekarz będzie musiał sobie poradzić. Wszystko to zostało stworzone po to, aby później – z prawdziwymi pacjentami – nie popełnić błędów i sprawniej im pomóc.
Na razie w centrum powstaną dwa laboratoria symulacyjne. W każdej z sal będą znajdować się kamery z możliwością nagrywania obrazu i dźwięku oraz monitory służące pokazywaniu czynności życiowych pacjenta oraz zdjęć rentgenowskich. Całość kosztowała 1,5 mln zł.
