W majowy weekend o 20 proc. więcej zwolnień lekarskich
W tym roku kalendarz układa się korzystnie dla pracowników planujących urlop w maju. Jak co roku, znajdą się także i tacy, którzy w tym terminie postanowią udać się na "lewe" zwolnienie chorobowe.
- Dane firmy Conperio wskazują, że liczba zwolnień chorobowych w okresie majówkowym jest o 20 proc. wyższa niż w pozostałych miesiącach wiosennych. Wśród nich dominują zwolnienia krótkoterminowe (do 3-4 dni), zazwyczaj ze wskazaniem „2” (chory może chodzić) – opisuje "Puls HR"
W praktyce w Polsce krótkoterminowe zwolnienia wystawiane są na żądanie pacjenta. Lekarze boją się odmówić, bo to może grozić przegraną sprawą sądową.
O kłopotach, a w zasadzie niemożności kontroli zwolnień krótkoterminowych, mówią urzędnicy ZUS. Ale problem najbardziej dotyka pacjentów i lekarzy.
- Według mojej oceny aż 90 proc. wystawianych zwolnień to zwolnienia krótkoterminowe. Od dawna postulujemy, by coś z tym zrobić – komentuje Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. - Bo w ich wypadku lekarzowi trudno odmówić ich wystawienia, ponieważ dopiero dłuższa obserwacja i dodatkowe badania mogą być podstawą takiej odmowy – dodaje.
W praktyce w Polsce krótkoterminowe zwolnienia wystawiane są na żądanie pacjenta. Lekarze boją się odmówić, bo to może grozić przegraną sprawą sądową.
O kłopotach, a w zasadzie niemożności kontroli zwolnień krótkoterminowych, mówią urzędnicy ZUS. Ale problem najbardziej dotyka pacjentów i lekarzy.
- Według mojej oceny aż 90 proc. wystawianych zwolnień to zwolnienia krótkoterminowe. Od dawna postulujemy, by coś z tym zrobić – komentuje Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. - Bo w ich wypadku lekarzowi trudno odmówić ich wystawienia, ponieważ dopiero dłuższa obserwacja i dodatkowe badania mogą być podstawą takiej odmowy – dodaje.
