W reumatologii czas jest na wagę złota ►
– Największym problemem, jaki przed nami stoi, jest szybkie rozpoznanie i wdrożenie leczenia. Tymczasem czas od wystąpienia objawów do postawienia rozpoznania choroby reumatycznej to kilka miesięcy, a nawet lat… Rola lekarzy POZ jest zatem ogromna, ponieważ to oni pierwsi mogą zauważyć problemy związane z narządem ruchu – stwierdził prof. Zbigniew Żuber podczas Top Medical Trends 2025.
Prof. Zbigniew Żuber, prezes Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego, w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” podkreślił niezwykle istotną rolę wczesnego rozpoznania i szybkiego wdrożenia leczenia choroby reumatycznej.
Rozmowa z ekspertem poniżej, pod wideo spisany tekst.
Czy rzeczywiście choroby reumatyczne wieku rozwojowego są narastającym problemem?
Choroby reumatyczne nie mają ograniczeń wiekowych. Chorują dzieci, młodsza i starsza młodzież, a także dorośli w różnym wieku. Są to choroby autoimmunizacyjne, czyli zaburzenia układu immunologicznego. I będzie ich – jako chorób cywilizacyjnych – coraz więcej, także w populacji wieku rozwojowego.
Jaka jest rola lekarza POZ w diagnostyce i leczeniu chorób reumatycznych?
Rola lekarza POZ jest nie do przecenienia, ponieważ jest to lekarz pierwszego kontaktu, który powinien ocenić prawidłowo rozwój, a także problemy, które pojawiają się u młodego pacjenta. Jeżeli są one związane z narządem ruchu, czyli pojawia się np. utykanie, dolegliwości bólowe albo jakieś inne problemy, które są z tym związane, pacjent powinien zostać wstępnie zdiagnozowany. Jeżeli będzie podejrzenie istotnego procesu chorobowego, należy go przekierować do reumatologa.
Z jakiego powodu problem chorób reumatycznych w młodym wieku narasta?
Postęp medycyny wiąże się z postępem możliwości diagnostycznych i diagnostyczno-terapeutycznych. To jest klucz do rozwiązania problemu – czyli mamy narastającą liczbę chorych, ale też większe możliwości zarówno diagnostyki, jak i leczenia pacjentów. Potrzebujemy tylko wczesnego rozpoznania, żeby skutecznie leczyć. Musimy pamiętać, że nie jesteśmy w stanie cofnąć przebiegu choroby, możemy tylko zatrzymać jej postęp. Czyli powinniśmy zainterweniować najszybciej, gdy jest to tylko możliwe, żeby uzyskać jak najlepszy efekt.
Czas nas goni niesamowicie, bo od chwili rozpoznania powinniśmy osiągnąć remisję w procesach zapalnych stawów w okresie od 3 do 6 miesięcy. To jest krótki czas, dlatego musimy mieć naprawdę dobrze zdiagnozowanego pacjenta, dobrze ustalone rozpoznanie, proces terapeutyczny i system monitorowania przebiegu choroby, także wielochorobowości i współistnienia objawów z innych narządów i układów, oraz powikłanie zarówno choroby, jak i leczenia. Czyli to jest ogromny proces kompleksowej opieki nad pacjentem z chorobą reumatyczną.
Jakie są wyzwania, które stoją przed reumatologią w najbliższym czasie?
Mamy znakomite programy lekowe. Oczywiście staramy się je stale rozszerzać, ale największym problemem jest szybkie, dokładne rozpoznanie, jego potwierdzenie i wdrożenie leczenia. Czyli czas od wystąpienia objawów do rozpoznania powinien być znacznie skrócony. Tu niestety mamy problem, ponieważ nadal zajmuje to od kilku miesięcy do wielu lat…
Musimy zatem zadbać o edukację w POZ, jak również o lekarzy z innych dziedzin, czyli współpracujących z nami ortopedów, rehabilitantów, gastrologów, pulmonologów, którzy zajmują się pacjentami z różnymi problemami. Chorzy potrzebują kompleksowej, dobrze skoordynowanej opieki. Ponieważ, tak jak już mówiłem, najważniejszym elementem jest rozpoznanie na podstawie objawów, które występują u pacjenta, a niekiedy są trudne do oceny, bo może to być zmęczenie, złe samopoczucie, zmiana zachowania. Wydaje się, że to banalne rzeczy, tymczasem mogą być kluczem do rozwiązania problemu.
