Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Wielką wrażliwość ma Beata Szydło, ale bardzo wybiórczą
Autor: Krystian Lurka
Data: 26.03.2019
Źródło: Krzysztof Bukiel
Tagi: | Krzysztof Bukiel |
Premier Beata Szydło, krytykując fakt, że zapowiadany strajk nauczycieli ma się odbyć w czasie egzaminów gimnazjalnych stwierdziła, że nie powinniśmy pozwolić na to, żeby dzieci były narażone na stres. - Ktoś mógłby pomyśleć, że mamy wrażliwą władzę. Ale co to za stres? Prawdziwy przeżywają chorzy na nowotworowy, którzy nie wiedzą, czy nie umrą, czekając w kolejkach na konieczne terapię - komentuje Krzysztof Bukiel.
Komentarz Krzysztofa Bukiela, przewodniczącego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy:
- Ankiety wykonane wśród chorych onkologicznych wskazują, że w naszym kraju tacy chorzy bardziej się lękają trudności w dostępie do właściwej opieki medycznej niż samej choroby. Prawdziwy stres przeżywają pacjenci na licznych SOR-ach w różnych szpitalach, w których wśród kłębiącego się tłumu trudno nieraz "wyłapać" tych, którzy potrzebują najpilniejszej pomocy, zwłaszcza, że chętnych do pracy na takich oddziałach jest jak na lekarstwo. Stres przeżywają rodzice dzieci chorych na choroby rzadkie, nie wiedząc czy dla ich dzieci będzie dostępny lek w kolejnym miesiącu. To jest prawdziwy stres, rozumiany jako obawa o życie swoje lub najbliższych!
I jak na taki stres reaguje nasza władza?
- Pieniędzy nie ma i nie będzie przed rokiem 2024 na poprawę finansowania lecznictwa - usłyszeli protestujący lekarze rezydenci w 2018 rok, a w 2019 ta wrażliwa władza próbuje przechytrzyć chorych i nawet z obiecanych nakładów uszczknąć tyle, ile się da, włączając do wydatków na służbę zdrowia koszty inne niż świadczeń zdrowotnych i odnosząc planowany poziom nakładów (6 proc. PKB) do PKB sprzed dwóch lat, a nie do roku bieżącego.
Wielką wrażliwość ma nasza władza, ale bardzo wybiórczą.
Przeczytaj także: "Bukiel: Pieniądze publiczne są na wszystko, tylko nie na poprawę sytuacji w ochronie zdrowia" i "Urwane lusterko".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i LinkedInie: www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- Ankiety wykonane wśród chorych onkologicznych wskazują, że w naszym kraju tacy chorzy bardziej się lękają trudności w dostępie do właściwej opieki medycznej niż samej choroby. Prawdziwy stres przeżywają pacjenci na licznych SOR-ach w różnych szpitalach, w których wśród kłębiącego się tłumu trudno nieraz "wyłapać" tych, którzy potrzebują najpilniejszej pomocy, zwłaszcza, że chętnych do pracy na takich oddziałach jest jak na lekarstwo. Stres przeżywają rodzice dzieci chorych na choroby rzadkie, nie wiedząc czy dla ich dzieci będzie dostępny lek w kolejnym miesiącu. To jest prawdziwy stres, rozumiany jako obawa o życie swoje lub najbliższych!
I jak na taki stres reaguje nasza władza?
- Pieniędzy nie ma i nie będzie przed rokiem 2024 na poprawę finansowania lecznictwa - usłyszeli protestujący lekarze rezydenci w 2018 rok, a w 2019 ta wrażliwa władza próbuje przechytrzyć chorych i nawet z obiecanych nakładów uszczknąć tyle, ile się da, włączając do wydatków na służbę zdrowia koszty inne niż świadczeń zdrowotnych i odnosząc planowany poziom nakładów (6 proc. PKB) do PKB sprzed dwóch lat, a nie do roku bieżącego.
Wielką wrażliwość ma nasza władza, ale bardzo wybiórczą.
Przeczytaj także: "Bukiel: Pieniądze publiczne są na wszystko, tylko nie na poprawę sytuacji w ochronie zdrowia" i "Urwane lusterko".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i LinkedInie: www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.