Wniosek o wotum nieufności wobec minister zdrowia ►
Tagi: | Izabela Leszczyna, Mariusz Błaszczak, Katarzyna Sójka, Wojciech Wiśniewski, NFZ, wotum nieufności, Sejm |
Politycy z Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec minister zdrowia Izabeli Leszczyny – jest konsekwencją zapaści w ochronie zdrowia, do jakiej doszło po dziesięciu miesiącach rządów.
O złożeniu wniosku poinformował 7 listopada szef tego klubu Mariusz Błaszczak – dokument już wpłynął do Sejmu.
Roztrwoniony dorobek PiS?
Mariusz Błaszczak mówił, że wniosek jest konsekwencją zapaści w służbie zdrowia, do jakiej doszło po dziesięciu miesiącach rządów minister Leszczyny.
Nagranie konferencji poniżej – pod wideo dalsza część tekstu.
Wideo pochodzi ze strony internetowej: www.youtube.com/T0R26KbQ.
– Szefowa resortu jest niekompetentna i roztrwoniła dorobek z czasów rządów Prawa i
Sprawiedliwości związany ze poprawianiem polskiej służby zdrowia – mówił.
– Minister Leszcze bierze odpowiedzialność pogarszającą się sytuację w ochronie zdrowia – mówiła poseł PiS Katarzyna Sójka.
Problemy finansowe NFZ
Pod koniec października podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem i minister Izabelą Leszczyną przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych przekazali, że jeszcze w tym roku w systemie ochrony zdrowia zabraknie ok. 15 mld zł. O niedomykającym się budżecie na zdrowie w bieżącym roku od miesięcy mówią nie tylko dyrektorzy szpitali, lecz także przedstawiciele samorządu lekarskiego i organizacji zajmujących się ochroną zdrowia.
Przedstawiciel Federacji Pracodawców Polskich ocenił, że NFZ stracił możliwość finansowania świadczeń na obecnych zasadach.
– W przyszłym roku, żeby system funkcjonował tak, jak w tym – co nie jest żadną rewelacją – brakuje 27 mld zł, a w 2026 r. będzie 41 mld zł – stwierdził w połowie października ekspert FPP Wojciech Wiśniewski.
Minister Leszczyna mówiła pod koniec września w TVN24, że trudności NFZ biorą się z tego, że poprzedni rząd przeniósł finansowanie zadań i działań wartych obecnie 13 mld zł z budżetu państwa do finansowania przez fundusz. Wskazała również, że koszty NFZ zwiększają się dużo szybciej niż przychody ze składki ze względu na wprowadzoną przez PiS ustawę o minimalnym wynagrodzeniu dla pracowników ochrony zdrowia.
Źródła problemów
Leszczyna stwierdziła, że problemy mają kilka przyczyn. Wskazał między innymi na konieczność sfinansowania podwyżek dla personelu medycznego, do czego obliguje ustawa o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia (zakłada mechanizm corocznego waloryzowania płac).
Przez ostatnie trzy lata ustawa o wynagrodzeniach kosztowała 100 mld złotych.