Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Rybniku ma zapłacić 30 tys zł odszkodowania za mobbing lekarza

Sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji i nakazał Wojewódzkiemu Szpitalowi w Rybniku zapłacić 30 tys. zł tytułem odszkodowania za lata szykan ordynatora ginekologii i położnictwa wobec lekarza ginekologii i uniemożliwienie mu rozwoju zawodowego. Placówka jeszcze nie zdecydowała, czy wniesie skargę kasacyjną.

Jak piszą Nowiny, lekarz, który podał szpital do sądu posiada II stopień specjalizacji i pracuje na oddziale ginekologiczno-położniczym. Nie dopuszczano go do zabiegów, czyli do rozwoju zawodowego, odmawiano szkoleń, w niewłaściwy sposób reagowano na jego uchybienia pracownicze. Sprawa jednorazowego spóźnienia na obchód trafiła przed komisję etyki szpitala. Ordynator stwarzał sytuacje, w których lekarz czuł się poniżany a traktowany był jako lekarz drugiej kategorii.

- To oddział operacyjny, a odsuwanie lekarza od zabiegów grozi nawet utratą zdolności manualnych –wylicza sędzia Tomasz Pawlik.

Jak podają Nowiny powołując się na ustalenia sądu, zachowanie ordynatora od 2010 roku miało charakter mobbingu, a lekarz doznał uszczerbku na zdrowiu.

Szpital oprócz odszkodowania musi pokryć jeszcze kilka tysięcy złotych kosztów sądowych w dwóch instancjach.

– Wyrok jest prawomocny bez względu na to, czy przysługuje prawo do skargi kasacyjnej. Szpital powinien wypłacić lekarzowi odszkodowanie – dodaje rzecznik sądu.

Ordynator, który stosował mobbing wobec lekarza nie pracuje już w rybnickim szpitalu. Został zwolniony w styczniu tego roku z uzasadnieniem utraty zaufania przez dyrekcję.