Wrocław: Nie ma pieniędzy na leczenie białaczki

W Klinice Hematologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 we Wrocławiu nie ma pieniędzy na leki. Dyrekcja lecznicy nie wyklucza, że od poniedziałku zostaną wstrzymane przyjęcia.

- Kontrakt skończył nam się w sierpniu - tłumaczy tę sytuację Andrzej Zdeb, dyrektor SPSK nr 1.
Brakuje pieniędzy przede wszystkim na chemioterapię stosowaną w leczeniu białaczki. - Nie chcemy przerywać leczenia już przyjętych pacjentów, tym bardziej, że najbliższa placówka tego typu w Legnicy też ma podobne problemy - mówi dyrektor. - Ale jeśli nie otrzymamy blisko 2 mln zł z NFZ to wstrzymamy przyjęcia, a to dla wielu chorych może oznaczać śmierć.

Dodał jednocześnie, że NFZ jest także winny szpitalowi 20 mln zł za tzw. nadwykonania.
Obecnie na oddziale przebywa 32 pacjentów. Na przyjęcie czeka kolejnych 40 chorych.