Wrocławski Uniwersytet medyczny ma kłopoty z dokończeniem Centrum Naukowej Informacji Medycznej
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 24.09.2012
Źródło: Gazeta Wyborcza
Rektor uczelni, prof. Marek Ziętek, szuka ponad 37 mln zł na dokończenie Centrum Naukowej Informacji Medycznej, do którego przeniesie się biblioteka
-Nowy gmach staje na rogu ulic Marcinkowskiego i Mikulicza-Radeckiego. Inwestycja ruszyła wiosną ubiegłego roku. Gotowe są już trzy kondygnacje budynku. Budowa Centrum Naukowej Informacji Medycznej ma kosztować ok. 75 mln zł. Połowa z tej sumy pochodzi z kasy Ministerstwa Zdrowia, resztę, ponad 37 mln zł, musi znaleźć uczelnia - pisze "Gazeta Wyborcza".
- Nie mamy dzisiaj w kasie takich pieniędzy - mówi prof. Ziętek. - Kilka lat temu, kiedy przymierzaliśmy się do budowy centrum, zakładaliśmy, że naszą część pieniędzy zdobędziemy, sprzedając niepotrzebne budynki. Wtedy nikt nie spodziewał się zapaści na rynku nieruchomości.
Sprzedaliśmy tylko część mieszkań uczelnianych. Na nasze duże budynki chętnych na razie nie ma.
Od ponad trzech lat uczelnia próbuje pozbyć się m.in.dawnego szpitala klinicznego przy ul. Poniatowskiego. Na przetarg wystawione są także budynki Wydziału Farmacji przy ul. Grodzkiej i Szewskiej oraz na Tamce. Wstępnie zakładano, że sprzedaż każdego z nich miałaby przynieść od kilku do kilkunastu milionów złotych
- Nie mamy dzisiaj w kasie takich pieniędzy - mówi prof. Ziętek. - Kilka lat temu, kiedy przymierzaliśmy się do budowy centrum, zakładaliśmy, że naszą część pieniędzy zdobędziemy, sprzedając niepotrzebne budynki. Wtedy nikt nie spodziewał się zapaści na rynku nieruchomości.
Sprzedaliśmy tylko część mieszkań uczelnianych. Na nasze duże budynki chętnych na razie nie ma.
Od ponad trzech lat uczelnia próbuje pozbyć się m.in.dawnego szpitala klinicznego przy ul. Poniatowskiego. Na przetarg wystawione są także budynki Wydziału Farmacji przy ul. Grodzkiej i Szewskiej oraz na Tamce. Wstępnie zakładano, że sprzedaż każdego z nich miałaby przynieść od kilku do kilkunastu milionów złotych
