Za skierowanie do sanatorium nie musi płacić wyłącznie NFZ. Może i ZUS.

Udostępnij:
Nie trzeba czekać półtora roku ani dopytywać się urzędników NFZ, czy mają już dla nas skierowanie. Zdradzamy sposób, jak wyjechać do uzdrowiska – szybko i za darmo, wypocząć i podreperować zdrowie. Zapłaci ZUS.
Jeśli wystąpimy o skierowanie do ZUS, mniej więcej już po sześciu tygodniach będziemy mogli wypoczywać w malowniczym uzdrowisku. Skąd takie proste rozwiązanie? Otóż ZUS funduje wyjazdy do sanatorium w ramach tzw. prewencji rentowej. Dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest po prostu taniej płacić nam za sanatorium i nas podleczyć, niż wypłacać nam rentę, gdy z powodu choroby nie będziemy już mogli pracować. Za darmo dostaniemy nocleg, wyżywienie i zabiegi. ZUS zwróci nam nawet za dojazd do sanatorium.

-Z wyjazdu do sanatorium opłaconego przez ZUS może skorzystać osoba, której choroba utrudnia pracę albo nieleczone schorzenie może w przyszłości w ogóle uniemożliwić aktywność zawodową. Temu właśnie ma zapobiec rehabilitacja - pisze Fakt.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.