Zaskakujący sposób na bóle menstruacyjne. Tampony z marihuaną.

Jedna z amerykańskich firma opracowała tampony z marihuaną. Mają łagodzić ból oraz dyskomfort wywołany miesiączką. Czy oznacza to koniec z tabletkami przeciwbólowymi podczas tych „trudnych” dni?

Stosowanie leczniczej marihuany cieszy się coraz większym zainteresowaniem. W krajach, w których jest legalna, uznaje się ją za sprawdzony środek przeciwbólowy. Jej korzyści postanowiła wykorzystać amerykańska firma Foria Relief, która opracowała tampony z marihuaną, a dokładniej czynnymi substancjami kannabinoidów, które ta zawiera.

Produkt nie jest typowym tamponem, bardziej uzasadnione jest nazwanie go czopkiem, który aplikuje się dopochwowo i którego można używać w tym samym czasie co tamponu. W jego skład wchodzą masło kakaowe oraz dwie substancje: THB i CBD. Pierwsza z nich redukuje ból i wpływa w taki sposób na komórki mózgowe, że wydzielają dopaminę. Druga substancja relaksuje system nerwowy i mięśnie, czego nie zapewnia tradycyjna tabletka przeciwbólowa.

Czopki można aplikować razem z tamponem, efekt odczuwalny jest po 15 – 30 minutach. Kobiety, które je już przetestowały twierdzą, że czopki łagodzą nie tylko bóle menstruacyjne, ale też uśmierzają ból pleców, mają działanie relaksacyjne, poprawiają nastrój oraz redukują stres.