Zbigniew Król: Zainteresowanie telemedycyną wśród lekarzy jest bardzo małe

- Zainteresowanie świadczeniodawców telemedycyną jest bardzo małe. Przyczyna takiego stanu rzeczy? Słabe przygotowanie sprzętu teleinformatycznego - powiedział wiceminister zdrowia podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia.

- Sejmowa komisja rozpatrzyła w środę (13 czerwca) informację ministra zdrowia na temat rozwoju telemedycyny w profilaktyce i opiece senioralnej - poinformowała Polska Agencja Prasowa i zacytowała wiceministra Króla, który podkreślił, że zainteresowanie usługami telemedycznymi wśród lekarzy jest bardzo małe. - W latach 2015-17 NFZ podpisał umowę na 370 tys. zł, czyli że ten obszar nie jest specjalnie zadowalający - powiedział Król. Jako przyczynę wskazał między innymi słabe przygotowanie sprzętu teleinformatycznego.

Wiceminister podkreślił, że resort zdrowia prowadzi intensywne prace nad informatyzacją systemu opieki zdrowotnej. Wskazał przy tym między innymi trwające prace we wdrożeniu e-recepty.

- Telemedycyna to kierunek, który na pewno będzie wspierany. W niektórych szpitalach wyniki badania tomografii komputerowej czy rezonansu magnetycznego realizowane jest niekoniecznie w danej placówce. Konsultacja może się odbywać przez lekarza, który niekoniecznie musi przebywać w szpitalu, ale udzieli konsultacji na przykład z wykorzystaniem połączenia smartfonem - wyjaśnił wiceminister.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.