Tomasz Paczos/Senat

Żeby przeżyć, trzeba jeść ►

Udostępnij:

30 proc. pacjentów przy przyjęciu – a na niektórych oddziałach nawet 70 proc. – jest niedożywionych. Co dziesiąty z nich umiera nie z powodu choroby, z którą zgłosił się do szpitala, ale z niedożywienia albo jego powikłań. – Aby to zmienić, leczenie żywieniowe musi być nielimitowane – stwierdził w Senacie prezes Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego Przemysław Matras. 

  • 3 marca w Senacie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu do spraw Leczenia Żywieniowego
  • O konieczności zmian dotyczących leczenia żywieniowego mówił Przemysław Matras, prezes Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego
  • Ekspert podawał statystyki, który powinny martwić
  • Stwierdził też, że konieczne jest, aby leczenie żywieniowe było procedurą nielimitowaną

Jednym z uczestników posiedzenia Parlamentarnego Zespołu do spraw Leczenia Żywieniowego był Przemysław Matras z I Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Leczenia Żywieniowego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego.

Ekspert wystąpienie zaczął od podkreślenia, że leczenie żywieniowe jest procedurą ratującą życie i zdrowie, w związku z tym musi być ono procedurą nielimitowaną, po to – jak podkreślił – aby nie konkurowała z innymi procedurami.

– Żeby przeżyć, trzeba jeść – stwierdził Matras, podając przygnębiające dane:

  • 30 proc. pacjentów przy przyjęciu – a na niektórych oddziałach nawet 70 proc. – jest niedożywionych. Co dziesiąty z nich umiera nie z powodu choroby, z powodu której zgłosił się do szpitala, ale z niedożywienia albo jego powikłań.
  • Ponad 55 proc. pacjentów po 65. roku życia jest w ryzyku niedożywienia lub niedożywionych.
  • Niedożywienie i obniżona masa ciała występują nawet u 70 proc. chorych z przewlekłymi nieswoistymi chorobami zapalnymi jelit, a także u 62 proc. pacjentów z udarem mózgu i nawet u 24 proc. pacjentów z chorobą Parkinsona.

Matras podkreślił, że niedożywienie to nie tylko kłopot zdrowotny – zwiększa koszty leczenia i wydłuża czas hospitalizacji.

– Pacjenci nieodpowiednio odżywieni, w porównaniu z hospitalizowanymi chorymi bez oznak niedożywienia, przebywają w szpitalu średnio o siedem dni dłużej, a koszt ich leczenia w przybliżeniu wynosi 300 proc. kosztu leczenia osób prawidłowo odżywionych – mówił.

Matras ocenił, że w Polsce brakuje oddziałów szpitalnych leczenia żywieniowego.

Zwrócił też uwagę na to, że nie ma specjalizacji w zakresie leczenia żywieniowego, brakuje konsultantów, którzy mogliby reprezentować tę dziedzinę na szczeblu centralnym i wojewódzkim.

Wystąpienie eksperta z 3 marca poniżej.


Wideo pochodzi ze strony internetowej: www.senat.gov.pl/E00544DB4.

Przeczytaj także: „Eksperci wrocławskiego uniwersytetu o otyłości”.

Menedzer Zdrowia youtube

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.