Zielonogórscy radni chcą się pozbyć szpitala

Udostępnij:
Adam Urbaniak, Robert Sapa i Marcin Pabierowski, miejscy radni PO, wymyślili sposób, żeby Szpital Wojewódzki mógł się rozwijać i korzystać z unijnych fundusz rządowych. Chcą, żeby klinika należała do tamtejszego uniwersytetu.
Radni określają to jako pomysł „kontrowersyjny i taki, który nie przyniesie poklasku", ale twierdzą, że uniwersytet jako jedyny właściciel szpitala i kliniki będzie mógł się starać o pieniądze z Unii. Jak przyznają radni na łamach „Gazety Wyborczej”, w grę wchodzi kwota o wysokości 200 milionów złotych.

Radni tłumaczą, że o ile przekształcenie szpitala w uniwersytecką klinikę poprze większość radnych sejmiku, to przekazanie uczelni majątku szpitala, już niekoniecznie.

- Szpital powinien szybko stać się kliniką, której właścicielem jest tylko uniwersytet. Uciekamy do przodu, wiążemy politykom ręce. Odpolitycznimy szpital – mówi „Wyborczej” Robert Sapa. Radni PO we wtorek chcą przegłosować w ratuszu specjalne oświadczenie, w którym mowa jest o przekazaniu uczelni majątku lecznicy.

Kłopotem może być jednak to, że jest to majątek marszałka i samorządu woj. lubuskiego.
- Argumentami chcemy przekonać radnych sejmiku. Samorząd straci, ale zadba o rozwój szpitala. I to będzie dobra decyzja – powiedział „Wyborczej” Adam Urbaniak.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.