Zmiany w ustawie o PRM po uzgodnieniach z samorządowcami
PAP/akar/ ktl/ wus/
| Tagi: | PRM, Państwowe Ratownictwo Medyczne, Marek Kos, Marek Wójcik, ustawa o państwowym ratownictwie medycznym, Związek Miast Polskich, ratownik medyczny |
Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego uzgodniła projekt nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych innych ustaw. Znajduje się tam m.in. zapis, że SOR ma obowiązek przyjąć w ciągu 15 minut pacjenta przywiezionego przez karetkę.
Liczebność zespołów
- Projekt został uzgodniony w ramach Zespołu ds. Ochrony Zdrowia i Polityki Społecznej komisji i naniesione zostały w nim poprawki zgodnie z sugestiami zespołu - poinformował w poniedziałek wiceminister zdrowia Marek Kos podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Potwierdziła to strona samorządowa.
- Jest to propozycja kompleksowej zmiany przepisów o ratownictwie medycznym, która rozwiązuje kilka problemów dużego kalibru, jakie miały szpitale i samorządy w tym obszarze - przekazał Marek Wójcik, pełnomocnik ds. legislacji Związku Miast Polskich. Podkreślił, że projekt dotyczy wielu aspektów funkcjonowania ratownictwa medycznego, m.in. spraw kadrowych, systemów informatycznych, sprzętu, organizacji pracy.
Wśród ważnych zmian, jakie uzgodniono na linii rząd - samorząd, Marek Wójcik wskazał m.in. zapisy dotyczące składów zespołów ratownictwa medycznego. Te, w zależności od przypadku, do jakiego jedzie karetka, są dwu- lub trzyosobowe.
- Jeden z największych problemów ostatnich lat dotyczył liczebności składów zespołów, ponieważ koszty osobowe w strukturach kosztów ratownictwa są najwyższe - wyjaśnił.
Obecnie ustalony jest jedynie minimalny skład zespołów podstawowych: dwie osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych. Projekt nowelizacji zakładał skład trzyosobowy na każde rozpoczęte 10 zespołów podstawowych w każdym województwie. W efekcie uzgodnień zdecydowano, by w ustawie nie określać minimalnej liczby zespołów ratownictwa medycznego na trzy osoby, sprawę tę pozostawiono wojewodzie.
Dodatkowe dyspozytornie i ratownicy na kontraktach
- Cieszy nas, że przeszedł też nasz postulat dotyczący liczby dodatkowych dyspozytorni w województwie tak, by np. w województwach liczących powyżej 4 mln mieszkańców mogły być trzy dyspozytornie - wyjaśnił przedstawiciel ZMP.
Zdaniem rozmówcy PAP korzystną zmianą będzie zapisana w projekcie możliwość zatrudniania ratowników medycznych na kontrakty (będą mogli prowadzić działalność jako przedsiębiorcy), poza umowami cywilno-prawnymi i umowami o pracę.
To pomoże placówkom w zapewnieniu odpowiedniej liczby kadr - ocenił Marek Wójcik.
Projekt nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych innych ustaw został skierowany przez Ministerstwo Zdrowia do konsultacji publicznych pod koniec czerwca. Zakłada zmiany w dziewięciu ustawach, m.in. w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym, ustawie o działalności leczniczej oraz ustawie o niektórych zawodach medycznych.
Zespoły ratownictwa nowego typu
Poza zmianami, na które zwrócił uwagę rozmówca PAP, projekt przewiduje też utworzenie nowego typu zespołów ratownictwa medycznego: motocyklowych jednostek ratowniczych. Mają docierać w miejsca, do których nie może dojechać ambulans.
Uwzględnia też specjalny rodzaj dyspozytorni medycznej, jakim jest Centrum Operacyjne LPR. Pracodawcą dla zatrudnionych tam dyspozytorów medycznych będzie nie wojewoda, lecz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Według projektu maksymalny czas na przyjęcie pacjenta w izbie przyjęć lub szpitalnym oddziale ratunkowym od zespołu ratownictwa medycznego ma wynosić 15 minut. Podczas uzgodnień z samorządami resort zdrowia zobowiązał się do wprowadzenia w uzasadnieniu wyjaśnienia, że zasada ta nie oznacza, iż pacjent przekazany przez zespół ratownictwa medycznego będzie miał pierwszeństwo w udzieleniu świadczeń przed innymi pacjentami.
