Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Marihuana zwiększa ryzyko schizofrenii

Udostępnij:
Uzależnienie od marihuany znacząco podnosi ryzyko schizofrenii, a najbardziej dotyczy to młodych mężczyzn. To wynik analizy danych z 5 dekad obejmujących niemal 7 mln osób.
Naukowcy z USA i Danii przeanalizowali obejmujące 50 lat dane na temat prawie 7 mln mieszkańców tego europejskiego kraju, aby ocenić dodatkowe ryzyko rozwoju schizofrenii związane z nadużywaniem marihuany. Odkryli podniesione ryzyko, przy czym szczególnie dotyczyło ono mężczyzn w wieku 21–30 lat, u których wzrastało ono aż o 30 proc.

Jak podkreślają naukowcy, uzależnienie od marihuany i schizofrenia to zaburzenia, które mają kolosalny wpływ na życie człowieka.

Schizofrenia – tłumaczą badacze – to poważna choroba psychiczna, która wpływa na myśli, emocje i zachowanie chorego. Pacjenci często sprawiają wrażenie, jakby tracili kontakt z rzeczywistością, a różnorodne objawy utrudniają nawet codzienne funkcjonowanie.

Chorym można jednak pomagać. Leczeniu poddaje się także uzależnienie od marihuany.

– Powiązanie uzależnienia od substancji z chorobą psychiczną to ważny medyczny problem, który wymaga pilnych działań i wsparcia dla dotkniętych nim osób – mówi dr Nora Volkow, dyrektorka amerykańskiego National Institute on Drug Abuse (NIDA) i współautorka badania opisanego na łamach magazynu „Psychological Medicine”.

Podczas gdy dostęp do różnych, otrzymywanych z marihuany produktów staje się coraz łatwiejszy, ważne jest zapobieganie problemom, a także przesiewowe badania i leczenie osób, które mogą cierpieć na choroby związane z używaniem marihuany. – Wyniki niniejszego badania to krok w tym kierunku i mogą one pomóc w podejmowaniu właściwych decyzji przez lekarzy, a także przez osoby zastanawiające się nad korzystaniem z marihuany – dodaje dr Volkow.

Już wcześniejsze badania wskazywały na związek częstego używania tego narkotyku z większym ryzykiem schizofrenii, a nowe przypadki choroby częściej dotykają mężczyzn niż kobiety. Analizy pokazywały też, że szczególnie groźny jest wczesny początek uzależnienia. Niewiele badań sprawdzało jednak znaczenie płci dla wywołanego marihuaną wzrostu ryzyka.

Amerykańsko-duński zespół przeanalizował zatem duńskie dane medyczne dotyczące 6,9 miliona osób w wieku od 16 do 49 lat, z okresu 1972–2021. To pozwoliło m.in. określić znaczenie wieku oraz płci.

Według przeprowadzonych szacunków, jeśli chodzi o grupę mężczyzn w wieku 16–49 lat, eliminując uzależnienie od marihuany, można by uniknąć 15 proc. przypadków schizofrenii. W przypadku kobiet spadek wyniósłby 4 proc.

Jednocześnie dane wskazują na rosnący odsetek zachorowań spowodowanych nadużywaniem marihuany. Zdaniem badaczy przyczyna może leżeć w coraz większej mocy sprzedawanego narkotyku, a także we wzroście częstości uzależnienia.

– Coraz częstsza legalizacja marihuany w ciągu ostatnich 5 dekad sprawiła, że to jeden z najpowszechniej używanych środków psychoaktywnych na świecie. Jednocześnie z tego powodu spada świadomość potencjalnych szkód. Badanie to może pomóc w zrozumieniu, że używanie marihuany nie jest pozbawione ryzyka, oraz że zmienia się ono zależnie od czasu – mówi prof. Carsten Hjortho.

Zdaniem naukowców potrzebne są dalsze badania, które pokażą ewentualne różnice w sile używanego narkotyku i częstości korzystania z niego, zależnie od płci. Potrzebne jest także zrozumienie mechanizmów stojących za szczególnie dużą wrażliwością młodych mężczyzn.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.