123RF
Nawet po łagodnym COVID-19 mogą pozostać problemy z pamięcią
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 04.08.2021
Źródło: PAP, JAMA: „Self-reported Memory Problems 8 Months After COVID-19 Infection”.
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Norwescy naukowcy przeprowadzili badanie wśród prawie 10 tys. ochotników. Wyniki ankiety wskazują, że jeszcze 8 miesięcy po przejściu relatywnie łagodnej postaci COVID-19 mogą utrzymywać się zaburzenia pamięci.
COVID-19 atakuje nie tylko układ oddechowy. W wyniku tej choroby ucierpieć może m.in. także system nerwowy, a objawy z jego strony mogą być częścią długotrwałych dolegliwości – tzw. PASC (post-acute sequelae of SARS-CoV-2).
Naukowcy z uniwersytetu w Oslo przeprowadzili badanie prawie 10 tys. ochotników, aby sprawdzić ich stan pamięci w krótkim czasie po przechorowaniu COVID-19 oraz 8 miesięcy później. Żaden z uczestników badania nie miał postaci choroby, która wymagałaby pobytu w szpitalu. Analiza uwzględniła także różnorodne czynniki dodatkowe – takie jak demografia, inne schorzenia, jakość życia związana ze stanem zdrowia.
72 osoby z 651 (11 proc.), które przeszły infekcję koronawirusem, zgłosiły problemy z pamięcią. Wśród osób, które przechorowały COVID-19, ryzyko zaburzeń pamięci było 4,66 razy większe niż w grupie osób przypadkowo wybranych. Co więcej, 267 z 649 (41 proc.) osób po przejściu choroby zgłosiło pogorszenie zdrowia, 12 proc. miało także kłopoty z koncentracją, a 82 proc. tych, którzy odczuwali zaburzenia pamięci, zgłaszało przy tym ogólne pogorszenie stanu zdrowia.
– Z wyników badań wynika, że SARS-CoV-2 może negatywnie wpływać na pamięć nawet przez 8 miesięcy od łagodnej choroby i może to wiązać się z pogorszeniem zdrowia i PASC. Rezultaty te powinny być bodźcem do ponownego przemyślenia tezy, że COVID-19 może być łagodną chorobą. Nakazują także zastanowić się, czy obecne strategie leczenia domowego są optymalne z punktu widzenia długofalowych skutków. Nasze wyniki wskazują, że kłopoty z pamięcią mogą być częścią PASC, ale pewniejsze wnioski wymagają dłuższej obserwacji – napisali w swojej pracy naukowcy.
Autorzy zwrócili również uwagę na pewne ograniczenia badania. Jednym z najważniejszych było to, że analiza polegała na pytaniach o subiektywne odczucia dotyczące pamięci, a nie na obiektywnych testach.
Naukowcy z uniwersytetu w Oslo przeprowadzili badanie prawie 10 tys. ochotników, aby sprawdzić ich stan pamięci w krótkim czasie po przechorowaniu COVID-19 oraz 8 miesięcy później. Żaden z uczestników badania nie miał postaci choroby, która wymagałaby pobytu w szpitalu. Analiza uwzględniła także różnorodne czynniki dodatkowe – takie jak demografia, inne schorzenia, jakość życia związana ze stanem zdrowia.
72 osoby z 651 (11 proc.), które przeszły infekcję koronawirusem, zgłosiły problemy z pamięcią. Wśród osób, które przechorowały COVID-19, ryzyko zaburzeń pamięci było 4,66 razy większe niż w grupie osób przypadkowo wybranych. Co więcej, 267 z 649 (41 proc.) osób po przejściu choroby zgłosiło pogorszenie zdrowia, 12 proc. miało także kłopoty z koncentracją, a 82 proc. tych, którzy odczuwali zaburzenia pamięci, zgłaszało przy tym ogólne pogorszenie stanu zdrowia.
– Z wyników badań wynika, że SARS-CoV-2 może negatywnie wpływać na pamięć nawet przez 8 miesięcy od łagodnej choroby i może to wiązać się z pogorszeniem zdrowia i PASC. Rezultaty te powinny być bodźcem do ponownego przemyślenia tezy, że COVID-19 może być łagodną chorobą. Nakazują także zastanowić się, czy obecne strategie leczenia domowego są optymalne z punktu widzenia długofalowych skutków. Nasze wyniki wskazują, że kłopoty z pamięcią mogą być częścią PASC, ale pewniejsze wnioski wymagają dłuższej obserwacji – napisali w swojej pracy naukowcy.
Autorzy zwrócili również uwagę na pewne ograniczenia badania. Jednym z najważniejszych było to, że analiza polegała na pytaniach o subiektywne odczucia dotyczące pamięci, a nie na obiektywnych testach.