Pabianicki szpital chce dorobić prowadząc izbę wytrzeźwień
Autor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 07.03.2012
Źródło: Express Ilustrowany
Działy:
Aktualności w Neurologia
Aktualności
Dyrekcja pabianickiego szpitala chce uruchomić w nim izbę wytrzeźwień. Koszty opieki nad pijanymi delikwentami miałyby pokrywać miasto i powiat.
-Potrzeby powstania "wytrzewiałki" w liczących ponad 70 tys. mieszkańców Pabianicach nikt nie kwestionuje. Straż miejska i policja są systematycznie wzywane do pijanych leżących na ławkach czy chodnikach - pisze "Express Ilustrowany"
Przed pobytem w policyjnej izbie zatrzymań - do wytrzeźwienia - muszą być zbadani przez lekarza. Wzywa się więc karetkę, która zawozi ich do szpitala. I bardzo często tam zostają, mając przeprowadzane badania, na które przeciętny pacjent czeka wiele miesięcy.
Do końca ubiegłego roku tzw. leżaków hospitalizowano przede wszystkim na szpitalnym oddziale ratunkowym.
- Zrobiła się z niego normalna izba wytrzeźwień - mówi Krystyna Wiśniewska, p.o. dyrektora Pabianickiego Centrum Medycznego. - Proponujemy więc, by rzeczywiście u nas powstała, tyle że na psychiatrii. Jeżeli ktoś jest tylko pijany, a nie ma żadnych urazów, po co ma zajmować łóżka ludziom chorym? Psychiatria ma wystarczająco dużo miejsca, by wyodrębnić sale, w których mężczyźni i kobiety będą mogli trzeźwieć.
Przed pobytem w policyjnej izbie zatrzymań - do wytrzeźwienia - muszą być zbadani przez lekarza. Wzywa się więc karetkę, która zawozi ich do szpitala. I bardzo często tam zostają, mając przeprowadzane badania, na które przeciętny pacjent czeka wiele miesięcy.
Do końca ubiegłego roku tzw. leżaków hospitalizowano przede wszystkim na szpitalnym oddziale ratunkowym.
- Zrobiła się z niego normalna izba wytrzeźwień - mówi Krystyna Wiśniewska, p.o. dyrektora Pabianickiego Centrum Medycznego. - Proponujemy więc, by rzeczywiście u nas powstała, tyle że na psychiatrii. Jeżeli ktoś jest tylko pijany, a nie ma żadnych urazów, po co ma zajmować łóżka ludziom chorym? Psychiatria ma wystarczająco dużo miejsca, by wyodrębnić sale, w których mężczyźni i kobiety będą mogli trzeźwieć.