Skandal w Kłodzku: ośrodek dla pedofilów w szpitalu tuż obok oddziału dziecięcego
Autor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 01.09.2011
Źródło: Gazeta Wrocławska
Działy:
Aktualności w Neurologia
Aktualności
W Kłodzku rusza ośrodek dla osób skazanych za pedofilię. Będzie funkcjonował tuż obok... szpitalnego oddziału dziecięcego. -To jakby uruchomić oddział odwykowy w sklepie monopolowym - oburzają się mieszkańcy.
Jedyny oddział na Dolnym Śląsku, w którym będą leczeni pedofile, powstał w Kłodzku. Trafią tam skazani, którzy odsiedzieli wyrok za przestępstwa seksualne i decyzją sądu zostali skierowani na leczenie. Placówka ma działać w budynku, w którym do niedawna mieścił się oddział zakaźny i opieki paliatywnej.
Za rządowe pieniądze parterowy budynek przeszedł kapitalny remont. Poszło na to około 350 tysięcy złotych. - Wszystko mamy już gotowe. Zgodnie z wytycznymi ministerstwa zdrowia - mówi Jan Majdowski, zastępca dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kłodzku. Jednak uruchomienie ośrodka wzbudza wśród mieszkańców żywe kontrowersje. Zwłaszcza że znajduje się on na terenie ogólnodostępnego miejskiego szpitala, a niedaleko jest... oddział dziecięcy - pisze "Gazeta Wrocławska".
- To jak leczyć alkoholika w sklepie monopolowym. Takie ośrodki powinny powstawać na rogatkach miast, w miejscach odosobnionych. Wówczas jest szansa na powodzenie takiej terapii - mówi gazecie Anna Baczyńska z Kłodzka.
Za rządowe pieniądze parterowy budynek przeszedł kapitalny remont. Poszło na to około 350 tysięcy złotych. - Wszystko mamy już gotowe. Zgodnie z wytycznymi ministerstwa zdrowia - mówi Jan Majdowski, zastępca dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kłodzku. Jednak uruchomienie ośrodka wzbudza wśród mieszkańców żywe kontrowersje. Zwłaszcza że znajduje się on na terenie ogólnodostępnego miejskiego szpitala, a niedaleko jest... oddział dziecięcy - pisze "Gazeta Wrocławska".
- To jak leczyć alkoholika w sklepie monopolowym. Takie ośrodki powinny powstawać na rogatkach miast, w miejscach odosobnionych. Wówczas jest szansa na powodzenie takiej terapii - mówi gazecie Anna Baczyńska z Kłodzka.