123RF
Uszkodzenie bariery krew–mózg może być przyczyną alzheimera
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 13.04.2022
Źródło: Marek Matacz/PAP, Journal of Alzheimer's Disease Reports: „A New Hypothesis for Alzheimer’s Disease: The Lipid Invasion Model ”.
Naukowcy przedstawili nową teorię, zgodnie z którą do powstawania choroby Alzheimera może przyczyniać się uszkodzenie bariery krew–mózg, chroniącej neurony m.in. przed szkodliwymi tłuszczami. To nowy trop w poszukiwaniach skutecznych metod leczenia tej choroby oraz innych zaburzeń.
Bariera krew–mózg odgradza komórki nerwowe od naczyń krwionośnych, pozwalając na przedostawanie się tylko ściśle wybranych, bezpiecznych dla neuronów substancji.
Naukowcy z brytyjskiego University of Reading uważają, że jej zaburzenie może powodować chorobę Alzheimera, dotykającą miliony ludzi na świecie i ponad 300 tys. osób w Polsce. Znane są dwa główne typy schorzenia – rzadki, genetyczny z objawami pojawiającymi się na wczesnym etapie życia oraz typ związany z późnym wiekiem.
Autorzy pracy opublikowanej na łamach pisma „Journal of Alzheimer's Disease Reports” sądzą, że przez uszkodzoną barierę do mózgu dostają się m.in. szkodliwe kwasy tłuszczowe.
– Zdrowa bariera krew–mózg jest niezwykle ważna dla efektywnego działania naszego mózgu. Jeśli ulegnie uszkodzeniu, jak to zdarza się u osób z chorobą Alzheimera – zewnętrzne lipidy, takie jak cholesterol i kwasy tłuszczowe, mogą się przez nią przedostać. Te zewnętrzne tłuszcze są traktowane przez mózg inaczej niż te, które się w nim naturalnie znajdują. Ich obecność prowadzi do uszkodzeń, takich jak zmniejszenie objętości mózgu oraz rozwój złogów amyloidu i białka tau. Skutkuje to typowymi objawami choroby Alzheimera, takimi jak utrata pamięci, zaburzenia snu czy paranoja – wyjaśniają naukowcy w swojej publikacji.
Już Alois Alzheimer w 1906 roku pisał, że nazwanej od jego nazwiska chorobie towarzyszy właśnie obecność w mózgu nadmiaru tłuszczów. Jednak poświęcono temu relatywnie niewiele uwagi.
W nowym opracowaniu naukowcy podsumowują wyniki związanych z tym tematem badań, prowadzonych w ciągu ostatnich 10 lat. Pozwalają one sądzić np., że czynniki ryzyka choroby Alzheimera są podobne do tych, które sprzyjają uszkodzeniu bariery krew–mózg. Można wymienić tutaj wiek, urazy głowy, nadciśnienie, palenie, otyłość, cukrzycę, chroniczne zaburzenia snu, cukrzycę czy stres. Dlatego chorobą tą bardziej mogą być zagrożeni futboliści i seniorzy – w obu tych grupach bariera krew–mózg działa zwykle gorzej.
Przedstawiony model przemawia też na rzecz obecnej teorii o złogach beta-amyloidu jako o przyczynie choroby. Otóż beta-amyloid, jak przypominają badacze, jest jedną z przyczyn powstawania uszkodzeń bariery krew–mózg.
Tłuszczowy model choroby otwiera nowe potencjalne drogi dla poszukiwań nowych metod diagnostycznych i terapii. Co więcej, może mieć odniesienie także do innych neurologicznych zaburzeń, takich jak choroba Parkinsona czy stwardnienie zanikowe boczne.
Naukowcy z brytyjskiego University of Reading uważają, że jej zaburzenie może powodować chorobę Alzheimera, dotykającą miliony ludzi na świecie i ponad 300 tys. osób w Polsce. Znane są dwa główne typy schorzenia – rzadki, genetyczny z objawami pojawiającymi się na wczesnym etapie życia oraz typ związany z późnym wiekiem.
Autorzy pracy opublikowanej na łamach pisma „Journal of Alzheimer's Disease Reports” sądzą, że przez uszkodzoną barierę do mózgu dostają się m.in. szkodliwe kwasy tłuszczowe.
– Zdrowa bariera krew–mózg jest niezwykle ważna dla efektywnego działania naszego mózgu. Jeśli ulegnie uszkodzeniu, jak to zdarza się u osób z chorobą Alzheimera – zewnętrzne lipidy, takie jak cholesterol i kwasy tłuszczowe, mogą się przez nią przedostać. Te zewnętrzne tłuszcze są traktowane przez mózg inaczej niż te, które się w nim naturalnie znajdują. Ich obecność prowadzi do uszkodzeń, takich jak zmniejszenie objętości mózgu oraz rozwój złogów amyloidu i białka tau. Skutkuje to typowymi objawami choroby Alzheimera, takimi jak utrata pamięci, zaburzenia snu czy paranoja – wyjaśniają naukowcy w swojej publikacji.
Już Alois Alzheimer w 1906 roku pisał, że nazwanej od jego nazwiska chorobie towarzyszy właśnie obecność w mózgu nadmiaru tłuszczów. Jednak poświęcono temu relatywnie niewiele uwagi.
W nowym opracowaniu naukowcy podsumowują wyniki związanych z tym tematem badań, prowadzonych w ciągu ostatnich 10 lat. Pozwalają one sądzić np., że czynniki ryzyka choroby Alzheimera są podobne do tych, które sprzyjają uszkodzeniu bariery krew–mózg. Można wymienić tutaj wiek, urazy głowy, nadciśnienie, palenie, otyłość, cukrzycę, chroniczne zaburzenia snu, cukrzycę czy stres. Dlatego chorobą tą bardziej mogą być zagrożeni futboliści i seniorzy – w obu tych grupach bariera krew–mózg działa zwykle gorzej.
Przedstawiony model przemawia też na rzecz obecnej teorii o złogach beta-amyloidu jako o przyczynie choroby. Otóż beta-amyloid, jak przypominają badacze, jest jedną z przyczyn powstawania uszkodzeń bariery krew–mózg.
Tłuszczowy model choroby otwiera nowe potencjalne drogi dla poszukiwań nowych metod diagnostycznych i terapii. Co więcej, może mieć odniesienie także do innych neurologicznych zaburzeń, takich jak choroba Parkinsona czy stwardnienie zanikowe boczne.