123RF
Wczesna interwencja zapobiegła autyzmowi – wynika z badań na zwierzętach
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 22.02.2022
Źródło: Marek Matacz/PAP, JNeurosci: „A critical period for development of cerebellar-mediated autism-relevant social behavior”.
Tagi: | autyzm, stwardnienie guzowate, rapamycyna |
Podanie leku na odpowiednim etapie wczesnego rozwoju uchroniło predysponowane do autyzmu myszy przed rozwojem zaburzenia. Zdaniem naukowców odkrycie daje nadzieję na terapie dla ludzi.
Precyzyjnie dobrany czas działania to klucz przy leczeniu zaburzeń rozwojowych – zwracają uwagę naukowcy z University of Texas (USA). Różnorodne umiejętności, jak np. zdolność mówienia, rozwijają się bowiem w pewnych krytycznych okresach. Podobnie jest z niektórymi zaburzeniami, np. autystycznymi.
W eksperymentach opisanych na łamach periodyku „JNeurosci” badaczom udało im się zapobiec rozwojowi autyzmu u myszy. Zwierzęta były zmienione genetycznie tak, aby rozwijało się u nich stwardnienie guzowate – choroba, której towarzyszą zmiany w mózgu często prowadzące właśnie do zaburzeń ze spektrum autyzmu.
Badacze podali zwierzętom lek – rapamycynę, osłabiającą komórkowy szlak sygnalizacyjny mTOR, który jest zbyt aktywny u ludzi i zwierząt z autyzmem. Po upływie czterech tygodni od leczenia rozpoczętego w pierwszym tygodniu życia zmutowane myszy zachowywały się normalnie, ze wszystkimi reakcjami społecznymi. Można też było zauważyć normalną aktywność mózgu. Efekty te utrzymywały się jeszcze po czterech tygodniach od zakończenia terapii.
Wyniki badań wskazują, że terapia aplikowana w odpowiednim okresie rozwoju może zapobiec rozwojowi objawów autyzmu. Na przykład stwardnienie guzowate jest zwykle diagnozowane już w okresie płodowym, co pozwala na działanie na najwcześniejszych etapach życia – zwracają uwagę naukowcy.
W eksperymentach opisanych na łamach periodyku „JNeurosci” badaczom udało im się zapobiec rozwojowi autyzmu u myszy. Zwierzęta były zmienione genetycznie tak, aby rozwijało się u nich stwardnienie guzowate – choroba, której towarzyszą zmiany w mózgu często prowadzące właśnie do zaburzeń ze spektrum autyzmu.
Badacze podali zwierzętom lek – rapamycynę, osłabiającą komórkowy szlak sygnalizacyjny mTOR, który jest zbyt aktywny u ludzi i zwierząt z autyzmem. Po upływie czterech tygodni od leczenia rozpoczętego w pierwszym tygodniu życia zmutowane myszy zachowywały się normalnie, ze wszystkimi reakcjami społecznymi. Można też było zauważyć normalną aktywność mózgu. Efekty te utrzymywały się jeszcze po czterech tygodniach od zakończenia terapii.
Wyniki badań wskazują, że terapia aplikowana w odpowiednim okresie rozwoju może zapobiec rozwojowi objawów autyzmu. Na przykład stwardnienie guzowate jest zwykle diagnozowane już w okresie płodowym, co pozwala na działanie na najwcześniejszych etapach życia – zwracają uwagę naukowcy.