123RF
Azotany w diecie – jedne szkodzą, inne pomagają
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 26.05.2023
Źródło: DOI10.1016/j.tifs.2023.03.014
PAP/Paweł Wernicki
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
O ile azotany zawarte w mięsie i wodzie mogą potencjalnie sprzyjać nowotworom, to obecne w warzywach korzystnie wpływają na układ sercowo- naczyniowy- sugerują badania, o których informuje „Trends in Food Science & Technology”.
Obecne w diecie azotany przez długi czas budziły nieufność. Wyniki niektórych badań sugerowały, że potencjalnie mogą one powodować nowotwory. Później jednak okazało się, że azotany w diecie mogą przynosić korzyści układowi sercowo-naczyniowemu, co pomogłoby zmniejszyć ryzyko chorób serca, demencji czy cukrzycy.
Aby wyjaśnić, czy azotany bardziej pomagają, czy szkodzą, zespół dr Catherine Bondonno z Edith Cowan University (ECU) w Joondalup (Australia) przeprowadził przegląd badań nad azotanami. Jak sugerują uzyskane wyniki, kluczowe znaczenie może mieć pochodzenie tych związków.
- Otrzymujemy azotany z trzech głównych źródeł dietetycznych: mięsa, wody i warzyw – powiedziała dr Bondonno. - Ich reputacja jako zagrożenia dla zdrowia wywodzi się z 1970 r., kiedy dwa badania wykazały, że mogą one tworzyć N-nitrozoaminy, które są wysoce rakotwórcze dla zwierząt laboratoryjnych.
- Jednak żadne badania na ludziach nie potwierdziły tych potencjalnych zagrożeń, a nasze badania kliniczne i obserwacyjne potwierdzają, że azotany zapobiegają chorobom sercowo-naczyniowym, jeśli pochodzą z warzyw - dodała.
Jednak pomimo niedawnych badań wskazujących, że źródło azotanów może wpływać na korzyści zdrowotne i zagrożenia dla zdrowia, nadal obowiązują dotyczące azotanów wytyczne żywieniowe z lat 70. XX wieku. Nie rozróżniają one azotanów pochodzących z mięsa, warzyw i wody.
- W przeciwieństwie do azotanów pochodzących z mięsa i wody, warzywa bogate w azotany zawierają wysoki poziom witaminy C i/lub polifenoli, które mogą hamować powstawanie szkodliwych N-nitrozoamin związanych z nowotworami – podkreśliła dr Bondonno.
Jak wskazała autorka, konieczne jest przeprowadzenie większej liczby badań, aby można było zaktualizować wytyczne. - Mało prawdopodobne, aby społeczeństwo posłuchało komunikatów o zwiększeniu spożycia warzyw bogatych w azotany, jeśli obawia się związku między spożyciem azotanów a rakiem - zauważyła Bondonno. Podkreśliła jednak, że chociaż oficjalne wytyczne się nie zmieniły, oczywiste korzyści płynące z azotanów sprawiły, że wiele osób potencjalnie naraziło się na ryzyko.
- Musimy mieć pewność, że warzywa bogate w azotany nie zwiększają ryzyka zachorowania na raka, jeśli spożywamy ich większe ilości – powiedziała. - Suplementy azotanowe w wysokich dawkach są już stosowane w celu poprawy wydolności fizycznej w sporcie, podczas gdy roślinne ekstrakty azotanowe są dodawane do wędlin, jakoby po to, aby uczynić je zdrowszymi.
Jak podkreśliła dr Bondonno, biorąc pod uwagę podzielone zdania ekspertów w tej dziedzinie, zrozumiałe jest, że ludzie mogą być zdezorientowani co do tego, czy azotany są dla nich dobre, czy złe. Jej zdaniem obecne dowody sugerują, że ludzie powinni dążyć do pozyskiwania azotanów z warzyw – jednak bez popadania w przesadę.
- Ciemnozielone warzywa liściaste i buraki są dobrym źródłem, nasze badania pokazują, że jedna filiżanka surowych lub pół szklanki ugotowanych warzyw tego rodzaju dziennie wystarczy, aby odnieść korzyści dla zdrowia układu sercowo-naczyniowego – wskazała badaczka. - Wiemy, że przetworzone mięso nie jest dla nas dobre i powinniśmy ograniczyć jego spożycie, ale nie wiemy, czy problem powodują zawarte w nim azotany, czy coś innego.
- To jeszcze bardziej podkreśla potrzebę zbadania wpływu azotanów w diecie, aby dać ludziom bardziej klarowne przesłanie. Kwestia potencjalnego związku pomiędzy azotanami a z rakiem została postawiona 50 lat temu; teraz nadszedł czas na przeprowadzenie dogłębnej analizy, aby odróżnić fakty od fikcji - podsumowała autorka badań.
Aby wyjaśnić, czy azotany bardziej pomagają, czy szkodzą, zespół dr Catherine Bondonno z Edith Cowan University (ECU) w Joondalup (Australia) przeprowadził przegląd badań nad azotanami. Jak sugerują uzyskane wyniki, kluczowe znaczenie może mieć pochodzenie tych związków.
- Otrzymujemy azotany z trzech głównych źródeł dietetycznych: mięsa, wody i warzyw – powiedziała dr Bondonno. - Ich reputacja jako zagrożenia dla zdrowia wywodzi się z 1970 r., kiedy dwa badania wykazały, że mogą one tworzyć N-nitrozoaminy, które są wysoce rakotwórcze dla zwierząt laboratoryjnych.
- Jednak żadne badania na ludziach nie potwierdziły tych potencjalnych zagrożeń, a nasze badania kliniczne i obserwacyjne potwierdzają, że azotany zapobiegają chorobom sercowo-naczyniowym, jeśli pochodzą z warzyw - dodała.
Jednak pomimo niedawnych badań wskazujących, że źródło azotanów może wpływać na korzyści zdrowotne i zagrożenia dla zdrowia, nadal obowiązują dotyczące azotanów wytyczne żywieniowe z lat 70. XX wieku. Nie rozróżniają one azotanów pochodzących z mięsa, warzyw i wody.
- W przeciwieństwie do azotanów pochodzących z mięsa i wody, warzywa bogate w azotany zawierają wysoki poziom witaminy C i/lub polifenoli, które mogą hamować powstawanie szkodliwych N-nitrozoamin związanych z nowotworami – podkreśliła dr Bondonno.
Jak wskazała autorka, konieczne jest przeprowadzenie większej liczby badań, aby można było zaktualizować wytyczne. - Mało prawdopodobne, aby społeczeństwo posłuchało komunikatów o zwiększeniu spożycia warzyw bogatych w azotany, jeśli obawia się związku między spożyciem azotanów a rakiem - zauważyła Bondonno. Podkreśliła jednak, że chociaż oficjalne wytyczne się nie zmieniły, oczywiste korzyści płynące z azotanów sprawiły, że wiele osób potencjalnie naraziło się na ryzyko.
- Musimy mieć pewność, że warzywa bogate w azotany nie zwiększają ryzyka zachorowania na raka, jeśli spożywamy ich większe ilości – powiedziała. - Suplementy azotanowe w wysokich dawkach są już stosowane w celu poprawy wydolności fizycznej w sporcie, podczas gdy roślinne ekstrakty azotanowe są dodawane do wędlin, jakoby po to, aby uczynić je zdrowszymi.
Jak podkreśliła dr Bondonno, biorąc pod uwagę podzielone zdania ekspertów w tej dziedzinie, zrozumiałe jest, że ludzie mogą być zdezorientowani co do tego, czy azotany są dla nich dobre, czy złe. Jej zdaniem obecne dowody sugerują, że ludzie powinni dążyć do pozyskiwania azotanów z warzyw – jednak bez popadania w przesadę.
- Ciemnozielone warzywa liściaste i buraki są dobrym źródłem, nasze badania pokazują, że jedna filiżanka surowych lub pół szklanki ugotowanych warzyw tego rodzaju dziennie wystarczy, aby odnieść korzyści dla zdrowia układu sercowo-naczyniowego – wskazała badaczka. - Wiemy, że przetworzone mięso nie jest dla nas dobre i powinniśmy ograniczyć jego spożycie, ale nie wiemy, czy problem powodują zawarte w nim azotany, czy coś innego.
- To jeszcze bardziej podkreśla potrzebę zbadania wpływu azotanów w diecie, aby dać ludziom bardziej klarowne przesłanie. Kwestia potencjalnego związku pomiędzy azotanami a z rakiem została postawiona 50 lat temu; teraz nadszedł czas na przeprowadzenie dogłębnej analizy, aby odróżnić fakty od fikcji - podsumowała autorka badań.