Harold Varmus: trzeba odchodzić od używania nazwy rak
Autor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 01.08.2013
Źródło: ANSA, JS
Działy:
Z życia środowiska
Aktualności
Zdaniem Narodowego Instytutu Zdrowia USA, lekarze powinni odchodzić od XIX-wiecznej nazwy „rak”. Zgadza się z tym laureat Nagrody Nobla prof. Harold Varmus: - Nazwa rak staje się powoli problemem społecznym.
Jak przypominają specjaliści instytutu, definicja pojęcia "rak" powstała w XIX wieku i obecnie katalog chorób, które określane są tym mianem, jest zbyt duży. Wywołuje to określone implikacje w odbiorze społecznym oraz indywidualnym podejściu pacjentów, którzy słysząc diagnozę: „rak”, są poddawani niepotrzebnemu stresowi i stanom lękowym. Zdaniem zespołu naukowców Narodowego Instytutu Zdrowia USA wiele chorób nowotworowych („raków”) jest wyleczalnych i nie ma cech złośliwości. Dlatego w kolejnych latach lekarze na całym świecie powinni ograniczać katalog chorób nazywanych rakiem.
Przykładem są patologiczne zmiany u chorych ze zdiagnozowanym nowotworem prostaty, tarczycy, a nawet płuc, które są tylko – jak to określono - „pre-złośliwe” i powinny być nazywane np. powolnymi zmianami pochodzenia nabłonkowego.
Sam dyrektor Narodowego Instytutu Raka, laureat Nagrody Nobla Harold Varmus powiedział, że "nadmiar diagnozowania raka" staje się problemem zdrowia publicznego: - W efekcie nam, lekarzom trudno przekonać pacjentów, że niektóre z wykrytych chorób takich jak np. zmiany prostaty lub guzki w piersi wykryte w mammografii nie zawsze są złośliwe, i w praktyce nie zagrażają ich życiu.
Z kolei prof. Laura Esserman, autorka raportu i dyrektor Centrum Badania Piersi na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wzywa do utworzenia interdyscyplinarnej komisji w celu rozwiązania problemu i zmian definicji raka zgodnie z najnowszymi odkryciami naukowymi XXI wieku.
Przykładem są patologiczne zmiany u chorych ze zdiagnozowanym nowotworem prostaty, tarczycy, a nawet płuc, które są tylko – jak to określono - „pre-złośliwe” i powinny być nazywane np. powolnymi zmianami pochodzenia nabłonkowego.
Sam dyrektor Narodowego Instytutu Raka, laureat Nagrody Nobla Harold Varmus powiedział, że "nadmiar diagnozowania raka" staje się problemem zdrowia publicznego: - W efekcie nam, lekarzom trudno przekonać pacjentów, że niektóre z wykrytych chorób takich jak np. zmiany prostaty lub guzki w piersi wykryte w mammografii nie zawsze są złośliwe, i w praktyce nie zagrażają ich życiu.
Z kolei prof. Laura Esserman, autorka raportu i dyrektor Centrum Badania Piersi na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wzywa do utworzenia interdyscyplinarnej komisji w celu rozwiązania problemu i zmian definicji raka zgodnie z najnowszymi odkryciami naukowymi XXI wieku.