123RF
Kobiety w ciąży są narażone na liczne rakotwórcze substancje
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 02.09.2022
Źródło: Paweł Wernicki/PAP, DOI: „https://doi.org/10.1016/j.chemosphere.2022.135599”
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Tagi: | ciąża, chemikalia |
Podczas ciąży kobiety są narażone na liczne rakotwórcze substancje chemiczne obecne w naczyniach i przyborach kuchennych, chemii domowej, farbach do włosów, tworzywach sztucznych i pestycydach – informuje pismo „Chemosphere“.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z University of California w San Francisco i Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health, kobiety ciężarne w USA są narażone na działanie szkodliwych substancji chemicznych, takich jak melamina, kwas cyjanurowy i aminy aromatyczne, które mogą zwiększać ryzyko nowotworów i szkodzić rozwojowi dziecka.
Substancje te zawarte są na przykład w produktach gospodarstwa domowego, farbach do włosów i pestycydach. Te toksyczne chemikalia wykryto w próbkach moczu większości kobiet w ciąży.
Melaminę i kwas cyjanurowy udało się wykryć w prawie wszystkich próbkach, ale najwyższe poziomy stwierdzono u kobiet mających kolor skóry inny niż biały i tych z większą ekspozycją na tytoń. Cztery aminy aromatyczne, które są powszechnie stosowane w produktach zawierających barwniki i pigmenty, wykryto również u prawie wszystkich ciężarnych uczestniczek.
Ludzie mogą być narażeni na melaminę i aminy aromatyczne na różne sposoby: poprzez wdychane powietrze, spożywanie skażonej żywności lub kurz domowy, a także z wodą pitną lub przez używanie produktów zawierających tworzywa sztuczne, barwniki i pigmenty.
– Te chemikalia budzą poważne obawy ze względu na ich powiązania z rakiem i toksycznością rozwojową, ale nie są rutynowo monitorowane w Stanach Zjednoczonych – powiedział dr Tracey J. Woodruff, profesor położnictwa, ginekologii i medycyny reprodukcyjnej, który kieruje UCSF Program on Reproductive Health and the Environment i jest współautorem badania.
Melamina i jej główny produkt uboczny, kwas cyjanurowy, są wytwarzane na dużą skalę – tylko w USA ponad 50 tysięcy ton rocznie. Narażenie na oba te chemikalia może być bardziej niebezpieczne niż pojedynczo. Melaminę można znaleźć w naczyniach, tworzywach sztucznych, podłogach, blatach kuchennych i pestycydach; kwas cyjanurowy jest używany jako środek dezynfekujący, stabilizator plastiku i do czyszczenia basenów; aminy aromatyczne znajdują się w farbie do włosów, tuszu do rzęs, tuszu do tatuażu, farbie, dymie tytoniowym i spalinach z silników Diesla.
Melamina została uznana za substancję działającą toksycznie na nerki po incydentach zanieczyszczenia pokarmu dla niemowląt i pokarmu dla zwierząt w 2004, 2007 i 2008 roku, które spowodowały kilka zgonów, a także kamienie nerkowe i niedrożność dróg moczowych u niektórych osób. Dodatkowe eksperymenty na zwierzętach sugerują, że melamina pogarsza funkcjonowanie mózgu.
W ramach badań naukowcy zmierzyli poziomy 45 substancji chemicznych związanych z nowotworami i innymi zagrożeniami za pomocą nowych metod wychwytywania substancji chemicznych w próbkach moczu pobranych od małej, ale zróżnicowanej grupy 171 kobiet z programu National Institutes of Health’s Environmental influences on Child Health Outcomes (ECHO). Okres badania obejmował lata 2008–2020.
171 kobiet pochodziło z Kalifornii, Georgii, Illinois, New Hampshire, Nowego Jorku i Portoryko. Mniej więcej jedna trzecia (34 proc.) była biała, 40 proc. stanowiły Latynoski, 20 proc. czarnoskóre, 4 proc. Azjatki, a pozostałe 3 proc. pochodziło z innych lub wielu grup rasowych. Wcześniejsze badania nad melaminą były prowadzone wśród ciężarnych kobiet w krajach azjatyckich lub ograniczone do osób niebędących w ciąży w USA.
– To niepokojące, że nadal znajdujemy wyższe poziomy wielu z tych szkodliwych substancji chemicznych u osób mających kolor skóry inny niż biały – powiedziała współautorka badania dr Jessie Buckley, profesor nadzwyczajny w Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health.
Na przykład poziomy 3,4-dichloroaniliny (substancji chemicznej używanej do produkcji barwników i pestycydów) były o ponad 100 proc. wyższe wśród kobiet rasy czarnej i latynoskiej w porównaniu z kobietami rasy białej.
– Nasze odkrycia budzą obawy o zdrowie kobiet w ciąży i płodów, ponieważ niektóre z tych chemikaliów są znanymi czynnikami rakotwórczymi i potencjalnymi toksynami rozwojowymi. Działania regulacyjne są wyraźnie potrzebne, aby ograniczyć narażenie – powiedział Giehae Choi, doktor habilitowany z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health i pierwszy autor badania.
Substancje te zawarte są na przykład w produktach gospodarstwa domowego, farbach do włosów i pestycydach. Te toksyczne chemikalia wykryto w próbkach moczu większości kobiet w ciąży.
Melaminę i kwas cyjanurowy udało się wykryć w prawie wszystkich próbkach, ale najwyższe poziomy stwierdzono u kobiet mających kolor skóry inny niż biały i tych z większą ekspozycją na tytoń. Cztery aminy aromatyczne, które są powszechnie stosowane w produktach zawierających barwniki i pigmenty, wykryto również u prawie wszystkich ciężarnych uczestniczek.
Ludzie mogą być narażeni na melaminę i aminy aromatyczne na różne sposoby: poprzez wdychane powietrze, spożywanie skażonej żywności lub kurz domowy, a także z wodą pitną lub przez używanie produktów zawierających tworzywa sztuczne, barwniki i pigmenty.
– Te chemikalia budzą poważne obawy ze względu na ich powiązania z rakiem i toksycznością rozwojową, ale nie są rutynowo monitorowane w Stanach Zjednoczonych – powiedział dr Tracey J. Woodruff, profesor położnictwa, ginekologii i medycyny reprodukcyjnej, który kieruje UCSF Program on Reproductive Health and the Environment i jest współautorem badania.
Melamina i jej główny produkt uboczny, kwas cyjanurowy, są wytwarzane na dużą skalę – tylko w USA ponad 50 tysięcy ton rocznie. Narażenie na oba te chemikalia może być bardziej niebezpieczne niż pojedynczo. Melaminę można znaleźć w naczyniach, tworzywach sztucznych, podłogach, blatach kuchennych i pestycydach; kwas cyjanurowy jest używany jako środek dezynfekujący, stabilizator plastiku i do czyszczenia basenów; aminy aromatyczne znajdują się w farbie do włosów, tuszu do rzęs, tuszu do tatuażu, farbie, dymie tytoniowym i spalinach z silników Diesla.
Melamina została uznana za substancję działającą toksycznie na nerki po incydentach zanieczyszczenia pokarmu dla niemowląt i pokarmu dla zwierząt w 2004, 2007 i 2008 roku, które spowodowały kilka zgonów, a także kamienie nerkowe i niedrożność dróg moczowych u niektórych osób. Dodatkowe eksperymenty na zwierzętach sugerują, że melamina pogarsza funkcjonowanie mózgu.
W ramach badań naukowcy zmierzyli poziomy 45 substancji chemicznych związanych z nowotworami i innymi zagrożeniami za pomocą nowych metod wychwytywania substancji chemicznych w próbkach moczu pobranych od małej, ale zróżnicowanej grupy 171 kobiet z programu National Institutes of Health’s Environmental influences on Child Health Outcomes (ECHO). Okres badania obejmował lata 2008–2020.
171 kobiet pochodziło z Kalifornii, Georgii, Illinois, New Hampshire, Nowego Jorku i Portoryko. Mniej więcej jedna trzecia (34 proc.) była biała, 40 proc. stanowiły Latynoski, 20 proc. czarnoskóre, 4 proc. Azjatki, a pozostałe 3 proc. pochodziło z innych lub wielu grup rasowych. Wcześniejsze badania nad melaminą były prowadzone wśród ciężarnych kobiet w krajach azjatyckich lub ograniczone do osób niebędących w ciąży w USA.
– To niepokojące, że nadal znajdujemy wyższe poziomy wielu z tych szkodliwych substancji chemicznych u osób mających kolor skóry inny niż biały – powiedziała współautorka badania dr Jessie Buckley, profesor nadzwyczajny w Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health.
Na przykład poziomy 3,4-dichloroaniliny (substancji chemicznej używanej do produkcji barwników i pestycydów) były o ponad 100 proc. wyższe wśród kobiet rasy czarnej i latynoskiej w porównaniu z kobietami rasy białej.
– Nasze odkrycia budzą obawy o zdrowie kobiet w ciąży i płodów, ponieważ niektóre z tych chemikaliów są znanymi czynnikami rakotwórczymi i potencjalnymi toksynami rozwojowymi. Działania regulacyjne są wyraźnie potrzebne, aby ograniczyć narażenie – powiedział Giehae Choi, doktor habilitowany z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health i pierwszy autor badania.